Plotkowano, że nie dogaduje się z Drzyzgą. Woźniak-Starak ujawniła po latach
Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga przez trzy lata witały widzów w "Dzień Dobry TVN". Jak wyglądały kulisy ich pracy? Po tym, jak Woźniak-Starak zrezygnowała ze współpracy ze stacją, postanowiła wrócić pamięcią do pracy z Drzyzgą.
Agnieszka Woźniak-Starak miała spore doświadczenie przed kamerą, kiedy zdecydowała się dołączyć do stacji TVN. Prowadziła śniadaniowy program stacji w parze z Ewą Drzyzgą. Były drugą kobiecą parą w tym formacie i wyglądało na to, że świetnie się dogadują na ekranie. Jednak plotki krążące w korytarzach stacji mówiły, że za kulisami między dziennikarkami dochodzi do spięć.
Agnieszka Woźniak-Starak bardzo różniła się od swojej starszej koleżanki. Obawiano się, że ten tandem spotka taki sam los, jaki spotkał Pieńkowską i Mołek, które były pierwszymi kobietami, które w parze prowadziły DDTVN. Szybko jednak, bo po jednym sezonie rozwiązano duet. Przyczyną była rywalizacja między dziennikarkami. Woźniak-Starak i Drzyzga przetrwały o wiele dłużej, bo aż trzy lata pojawiały się razem w śniadaniówce.
W rozmowie z Plotkiem Agnieszka Woźniak-Starak wróciła pamięcią do tej współpracy
"Dużo było takich chyba fajnych momentów w mojej relacji z Ewą, bo my jednak byłyśmy zupełnie inne i gdzieś chyba tak potrafiłyśmy nawzajem wpływać na siebie podczas programu. Mam takie poczucie, że nam się dobrze razem pracowało bardzo, że byłyśmy w tym naprawdę bardzo też profesjonalne w podejściu do programu. Obie traktowałyśmy to bardzo poważnie i też dbałyśmy o to, żeby było miło, żeby wszyscy byli życzliwi, żeby pracować w fajne atmosferze, bo to jest dla mnie zawsze szalenie ważne w pracy, żeby po prostu było przyjemnie" - przyznała prezenterka.
O końcu współpracy zadecydowało kierownictwo TVN, kiedy w czerwcu 2023 roku przeprowadzono ogromne zmiany w DDTVN. Wówczas Anna Kalczyńska, Małgorzata Ohme i Andrzej Sołtysik pożegnali się ze stacją w dość niemiłej atmosferze. Małgorzata Rozenek dostała program "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" natomiast Agnieszka Woźniak-Starak prowadziła "Mam talent". Wszyscy gospodarze DDTVN dowiedzieli się o zmianach z mediów.
"Na pewno wyciągnęłam taką, że nie znasz dnia ani godziny, kiedy przestajesz ten program prowadzić. Taka jest telewizja i na to zawsze gdzieś tam trzeba być gotowym, że nic nie jest dane raz na zawsze, jak to w życiu wszystko" - oceniła Woźniak-Starak w rozmowie z Plotkiem.
W tym roku "Dzień Dobry TVN" obchodzi 20-lecie. Z tej okazji wszyscy prowadzący, którzy kiedyś prowadzili poranne pasmo zostali zaproszeni do tego, by pojawić się na ekranie. Agnieszka Woźniak-Starak również została zaproszona, choć już w TVN nie pracuje.
"Ja mam super wspomnienia z "Dzień dobry TVN" - stwierdziła. - Poranne wstawanie nie jest mi obce. Teraz (...) też wstaję o piątej, bo też zaczynamy wcześnie rano. Najpierw była "Kawa czy herbata", później "Pytanie na śniadanie", potem "Dzień dobry TVN", a jeszcze po drodze jakieś audycje radiowe poranne również, więc to jakoś tak do mnie się przykleiło to poranne wstawanie. Ale ja w ogóle lubię rano wstawać. Lubię wcześnie zaczynać dzień i wolę położyć się też wcześniej - przyznała. - "Dzień dobry TVN" myślę, że to jest w ogóle fajna akcja bardzo, żeby zaprosić wszystkich prowadzących - mówiła Woźniak-Starak.
Zobacz też:
Agnieszka Woźniak-Starak idzie na emeryturę?
Przyszła do "Mam talent!" i się zaczęło. Woźniak-Starak zareagowała od razu