Reklama
Reklama

Pierzasty skandal na koronacji Karola III. Czerwone pióro księżniczki Anny to przypadek czy afront?

Księżniczka Anna (72 l.), pełniąca w dniu koronacji Karola III (74 l.) ważną funkcję Gold Stick-in-Waiting, pojawiła się w Opactwie Westmineterskim w mundurze. Jej nakrycie głowy zdobiło czerwone pióro, które w trakcie ceremonii skutecznie zasłoniło twarz siedzącego za ciotką księcia Harry’ego. Internauci piszą o „pióro-gate”…

Księżniczka Anna, na specjalną prośbę brata, króla Karola III, podjęła w dniu koronacji obowiązki Gold-Stick-in-Waiting,  czyli osoby, odpowiedzialnej za bezpieczeństw władcy. W Opactwie Westminsterskim pojawiła się w mundurze i kapeluszu z problematycznym czerwonym piórem. 

Reklama

Ważna funkcja księżniczki Anny

Historia stanowiska Gold-Stick-in-Waiting sięga czasów Tudorów. Od XV wieku w bezpośredniej bliskości monarchy umieszczano dwóch oficerów: Gold i Silver Stick- in-Waiting, by chronić go przed niebezpieczeństwem. Do tej pory funkcję tę sprawowali mężczyźni, jednak król Karol III wielokrotnie dał już do zrozumienia, że chce, by kobiety odgrywały ważniejszą rolę w strukturach monarchii. 

Z racji sprawowanej w dniu ceremonii funkcji, księżniczka Anna pojawiła się w Opactwie Westminsterskim w mundurze z medalami i trójkątnym kapeluszu ozdobionym czerwonym piórem. Dokładne to samo nakrycie głowy nosiła rok temu, podczas Platynowego Jubileuszu królowej Elżbiety II, ale wtedy nie wywołał skandalu. Podczas koronacji zaś wywołał lawinę podejrzeń o celową złośliwość. Nie o samo pióro tu bowiem chodzi, lecz o jego zastosowanie...

Czerwone pióro księżniczki Anny przyćmiło Harry'ego

Używając hasztagu #feathergate, niektórzy użytkownicy Twittera spekulowali, że pióro mogło zostać celowo użyte do zasłonięcia twarzy księcia Harry’ego, który siedział bezpośrednio za ciotką. Rzeczywiście, z powodu pióra, w czasie ceremonii nie wszystkie kamery zdołały uchwycić jego twarz. 

Czerwone pióro porównywano do świecy, która zasłaniała twarz Meghan Markle na pogrzebie królowej Elżbiety we wrześniu ubiegłego roku. Jak twierdzi w rozmowie z Plajadą, dr. Janusz Sibora, ekspert od protokołu królewskiego:

"Czerwony pióropusz księżniczki Anny to najlepiej strategicznie użyte akcesorium koronacji! O ile William z rodziną usiadł w loży królewskiej, o tyle Harry dostał miejsce trzeciej kategorii. Księżniczka Anna została tak posadzona, by jej oficjalne nakrycie głowy, stanowiące część galowego munduru i uwieńczone czerwonym wysokim pióropuszem, dokładnie... zasłoniło Harry’ego. Operacja “Zasłonić krnąbrnego” powiodła się. Efekt: Harry nic nie widział, a telewidzowie, co było znacznie ważniejsze, nie widzieli Harry’ego". 

Pióro księżniczki Anny: przypadek czy afront?

Sam książę Harry nie sprawiał wrażenia rozżalonego. Wręcz przeciwnie, wymienił z ciocią kilka uśmiechów, chociaż nie słów, w Opactwie Westminsterskim. Specjalista od królewskiego protokołu wyjaśnia, że to normalne wśród Windsorów:

"To nie przypadek. To typowe dla brytyjskiej rodziny królewskiej działanie zgodne z jej dewizą: "nigdy nie narzekaj, nigdy nie wyjaśniaj”. Harry nie będzie narzekał, royalsi nie będą się tłumaczyć. Należy pamiętać, że dwór królewski jest dobry w eliminowaniu ludzi w sposób najbardziej elegancki. Czerwone piórko księżniczki Anny to największy zgrzyt ceremonii koronacyjnej". 

Zobacz też:

Meghan Markle wysyła ukrytą wiadomość Windsorom. Wybrała subtelny sposób

Kate i William zorganizowali szampańską zabawę po koronacji Karola III! Nie wszystkich zaprosili na imprezę

Koronacja Karola III. Rewolucja w ubiorach podczas koronacji

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy