Pierwszy odcinek 22. sezonu "TTBZ" za nami. Znamy nazwisko zwycięzcy
Nowy sezon, nowi uczestnicy i od razu ogromne emocje! Program "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" wrócił z 22. edycją i już pierwszy odcinek pokazał, że przed nami intensywna i zaskakująca przygoda z muzyką i transformacjami scenicznymi. Uczestnicy udowodnili, że mają nie tylko talent, ale i odwagę mierzyć się z najbardziej wymagającymi zadaniami.
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
22. sezon "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" wrócił po przerwie na antenę. Nowe odcinki można oglądać już od piątku 5 września o godz. 19:55 w Polsacie.
Premierowy występ należał do Andrzeja Nejmana, któremu "grzybek" wylosował opcję "zaproś przyjaciela". Na scenie towarzyszył mu Paweł Jasionowski, uczestnik 7. sezonu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Artyści wcielili się w duet Zucchero i Paul Young i wspólnie wykonali utwór "Senza una donna", łącząc klasyczny włoski romantyzm z wokalną finezją. Było emocjonalnie, dojrzale i z klasą. Jak tę muzyczną współpracę ocenił Piotr Gąsowski?
"Po pierwsze, to był bardzo szlachetny występ. Po drugie, Andrzej, będzie mi trudno cię oceniać, ponieważ cię kocham, bracie. Cieszę się, że jest tu twoja rodzina, bo mogą cię zobaczyć w nowej, niezwykłej roli. To jest program, do którego przychodzą najlepsi. I dlatego tu jesteś" - podsumował.
Chwilę później miejsce na scenie należało do Natalii Muiangi, która weszła w buty samej Whitney Houston. Utwór "I’m Every Woman" wymaga nie tylko głosu, ale też charyzmy i scenicznej pewności siebie - a Natalia pokazała, że ma to w sobie. Jej energia porwała publiczność od pierwszych sekund. Czy Stefano Terrazzino podzielił entuzjazm widzów?
"Bardzo się cieszę, że wróciliśmy i cieszę się z tych emocji. Jak mówi młodzież, jaram się. Masz taki feeling. Mnie się bardziej podobała ta wersja taka bardziej stonowana i bardziej klasyczna. Ja to kupuję w całości i uwielbiam. Cieszę się, że jesteś z nami i nie mogę się doczekać kolejnych twoich występów" - ocenił juror.
Jako trzeci wystąpił Krystian Ochman, artysta wychowany w Stanach, wnuk największego polskiego tenora, Wiesława Ochmana. Krystian wylosował Rudiego Schuberta i wykonał kultową piosenkę "Monika, dziewczyna ratownika", udowadniając, że potrafi nie tylko wzruszać, ale też rozśmieszać. Sceniczny luz, komediowy timing i celne nawiązania do oryginału sprawiły, że wszyscy doskonale się bawili łącznie z Małgorzatą Walewską, która powiedziała:
"Postrzegałam cię jako poważnego wnuka twojego rozrywkowego dziadka, którego pozdrawiam przy tej okazji bardzo serdecznie. A ty masz taki luz! Jednak geny w człowieku robią cuda. Tak że gratuluję i tobie, Wiesiu" - żartowała, po czym dodał poważniej - "Znakomicie zrobiona barwa, wszystkie jego maniery, wspaniale odtworzyłeś ten nastrój. Gratuluję!".
Oglądaj "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" w Polsat Box Go
Z kolei Edyta Herbuś otrzymała od "grzyba" liryczną nutę i przeobraziła się w Susanę Hoffs z zespołu The Bangles. Dla urodzonej tancerki, która całe życie spędziła na parkiecie, był to wielki egzamin, bo piosenka "Eternal Flame" to prawdziwa klasyka - delikatna, ale pozbawiona ruchu. Jak ten występ wpisał się w oczekiwania Justyny Steczkowskiej?
"Byłaś urokliwa, dziewczęca, czyli kształt tej piosenki i temperatura zachowana. Jeśli chodzi o śpiewanie, to masz fantastycznych nauczycieli i wierzę, że z odcinka na odcinek będzie coraz lepiej. Uważam, że super, że się znalazłaś w tym programie, bo ty jesteś też bardzo utalentowaną aktorką i ten program będzie dla ciebie cudowną przygodą, ale przede wszystkim bardzo ci się przyda do wszystkiego. Brawo dla ciebie" - podsumowała jurorka.
Nie zabrakło też pozytywnej beztroski, którą zapewnił Modest Ruciński w roli Marcina Millera z zespołu Boys. Choć Modest jest aktorem totalnym, to do gatunku disco polo był, jak sam stwierdził, zdystansowany, a wylosowana "Wolność" to hymn tanecznych lat 90. - rytmiczny, chwytliwy i pełen energii. Modest zaskoczył jednak nie tylko charakteryzacją, ale też wokalnym luzem, jakiego nie spodziewali się nawet najwierniejsi fani disco polo. A jak ocenił tę metamorfozę Piotr Gąsowski?
"Zanim zacząłeś śpiewać, już wypełniłeś sobą przestrzeń sceniczną. Panujesz nad głosem, nie wiem, co ty dalej zrobisz. Proponuję ci, żebyś dalej śpiewał disco polo" - ogłosił juror.
W zupełnie inny klimat wprowadził widzów przedstawiciel młodego pokolenia, aktor sceniczny i musicalowy, Kamil Studnicki, który wcielił się w Kayah. Jego interpretacja utworu "Śpij, kochanie, śpij" była pełna spokoju i emocjonalnej głębi. A jakie wrażenie wywarł na Stefano?
"Uważam, że byłeś bardziej kobiecy niż Kayah. Ona jest bardziej posągowa, a ty bardziej miękki w ruchach, ale zrobiłeś piękną atmosferę i o to tutaj chodzi, więc witamy" - przywitał go zachęcająco.
Siódma na scenie pojawiła się Marta Bijan jako Gabriel Fleszar. "Kroplą deszczu" to utwór o dużym ładunku emocjonalnym, a Marta znana jest z tego, że potrafi grać subtelnościami. Jej wykonanie było spójne, intymne, choć trudne ze względu na zmianę głosu na męski. Jej starania docenił prawdziwy Gabriel Fleszar, który podziękował jej za wykonanie i przyznał, że jak tylko weszła na scenę, to kolana mu się lekko ugięły z wrażenia.
Na zakończenie konkursowej części wystąpiła ulubienica nie tylko młodych ludzi, kultowa Julia Żugaj, wcielając się w Thomasa Andersa z Modern Talking. Kultowy hit "Geronimo's Cadillac" wymaga nie tylko stylu, ale i odwagi, by wejść w charakterystyczny klimat lat 80.
Julia pokazała, że potrafi bawić się formą i przekraczać sceniczne schematy. Do scenicznego żartu dołączył Olek Sikora, który odrobił pracę domową zadaną w poprzednim sezonie przez Piotra Gąsowskiego. Nauczył się grać na gitarze i wystąpił z Julią na scenie. Co na to jury?
"Julia, kochana, powiem ci tak - tak, jak byłem w szoku, że to jest Olek Sikora, tak jestem w szoku po tym, co tu zobaczyłem. Od wejścia mi się podobało. Weszłaś jak facet, stanęłaś mocno w biodrach. W jednym tylko momencie zapomniałaś, że jesteś facetem. To było widać i za to malusieńki minusik. W każdym razie gratuluję ci" - zapewnił Gąsowski.
Ostatecznie zwyciężczynią pierwszego odcinka została Natalia Muianga. Jej występ nie tylko zdobył najwyższe noty, ale też serca jurorów i publiczności. Czek na 10 tysięcy złotych przekazała na rzecz Hospicjum im. Ks. E. Dudkiewicza w Gdańsku - piękny gest, który dodał występowi dodatkowego znaczenia.
Tabela wyników po 1. odcinku "TTBZ":
- Natalia Muianga
- Krystian Ochman
- Modest Ruciński
- Andrzej Nejman
- Julia Żugaj
- Kamil Studnicki
- Marta Bijan
- Edyta Herbuś
Zobacz też:
Terrazzino zdradził kulisy "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Mówi wprost
Julia Żugaj przed startem "TTBZ" zaskoczyła wyznaniem
Wszyscy tyle czekali na "TTBZ", a tu takie nowiny. To już zaraz
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych