Lipowska i Fitkau-Perepeczko grały razem w "M jak miłość". Tę drugą nagle wyrzucono
Teresa Lipowska i Agnieszka Fitkau-Perepeczko poznały się ponad dwie dekady temu na planie serialu "M jak miłość".
Pierwsza aktorka była i jest z nim związana od samego początku, tj. od 2000 roku, i wciela się w nim z jedną z najważniejszych ról, czyli głowę rodu Mostowiaków, Barbarę. Druga natomiast pojawiała się w telenoweli w latach 2003-2007 jako żywiołowa Simona, matka Stefana (Steffen Möller).
Choć od tamtego momentu minęło kilkanaście lat, widzowie nieustannie domagali się jej powrotu na ekran, a i ona nie mogła przeboleć, że pożegnała się z produkcją. Nieoczekiwanie jej marzenie się spełniło, a panie znowu mogły spotkać się na planie. Efekty ich współpracy zobaczymy dopiero w lutym.
Potwierdziły się doniesienia ws. Fitkau i "M jak miłość". Takie wieści po 18 latach
W połowie listopada media niespodziewanie obiegła wieść o długo wyczekiwanym powrocie Fitkau-Perepeczko do "Emki". Choć na razie to tylko jeden odcinek, główna zainteresowana nie posiada się ze szczęścia.
"Kiedy zadzwonił telefon z produkcji, myślałam, że to żart, ale nie, to prawda. (...) Trudno w ogóle wyrazić słowami, co czuję w tej sytuacji" - mówiła w rozmowie z Plejadą.
Już wtedy zapowiadała, że jej wątek ponownie zostanie spleciony z postacią Mostowiakowej.
"Znowu spotkam się z Teresą Lipowską. Simona będzie chciała wykorzystać słabość Basi do niej, żeby dostać 'pozwolenie' na randkę. Przybycie Simony urozmaica codzienność Barbary. Tak zawsze było, nasze sceny były pełne humoru. Między tymi bohaterkami nie ma żadnej rywalizacji. Simona namiesza, ale nie zrobi nikomu krzywdy. Ta rola sprawia mi przyjemność i chciałabym znowu wywołać uśmiech na twarzach widzów" - zdradziła.
Nie trzeba było długo czekać, by faktycznie zobaczyć obie panie razem.
Lipowska i Fitkau-Perepeczko pokazały się razem po 18 latach. Nie do wiary, co ogłosiły
Kilka dni po zaskakującym ogłoszeniu Fitkau-Perepeczko opublikowała w mediach społecznościowych nagranie z Lipowską. Widać, że to spotkanie po latach sprawiło aktorkom dużo radości, a ich kontakty są obecnie więcej niż poprawne.
Tereniu, powiedz, co u ciebie? Tylko nie mów, że słabe zdrowie, bo ty jesteś piękna, znana, ludzie cię kochają i to jest najważniejsze
- zwróciła się do koleżanki Agnieszka.
"A ja kocham ludzi, pozdrawiam ich serdecznie. Zdrowie w porządku jak na moje lata. Cieszę się, że już 25 lat jestem w 'M jak miłość', a jeszcze bardziej się cieszę, że Agnieszka przyjechała do nas i gra z nami po 20 latach" - odparła 88-letnia Lipowska, po czym dała przyjaciółce całusa w policzek.
Przypomnijmy, że gwiazdy łączyła niegdyś bliska przyjaźń; Teresa odwiedzała nawet Agnieszkę w Australii, którą ta wybrała sobie na swoje miejsce na ziemi. Ale po tym, jak produkcja "M jak miłość" wypowiedziała współpracę Fitkau-Perepeczko, skończyła się i ich znajomość. Miejmy nadzieję, że teraz znowu wszystko wróci do normy.









