Meghan Markle i książę Harry: okoliczności megxitu
Meghan Markle i książę Harry pomimo pełnego emocji rozstania z brytyjskim dworem, wciąż pozostają jednymi z najbardziej wpływowych postaci na świecie. Najnowszy ranking przeprowadzony przez przez "Financial World" dowodzi, że Sussexowie mogą się poszczycić większymi wpływami niż sam król Karol III. Zbuntowani książęta cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem wielbicieli brytyjskiej monarchii. Wciąż podsycane plotki o pamiętnikach księcia Harry'ego oraz konflikcie z Netflixem sprawiają, że nie sposób o nich zapomnieć.
Choć od opuszczenia brytyjskiego dworu przez Meghan Markle i księcia Harry’ego minęły już ponad 2 lata, nadal nie wiemy wszystkiego na temat atmosfery, która w tamtych dniach panowała w Pałacu Buckingham. Z doniesień Andrew Mortona, specjalizującego się w tematyce brytyjskiej monarchii, przełomowym momentem, który skłonił Meghan i Harry’ego do opuszczenia dworu było jedno zdjęcie. W opinii eksperta, pozornie radosna fotografia, wykonana w Pałacu Buckingham w 2020 roku przelała czarę goryczy.
Zdjęcie przedstawia zmarłą królową Elżbietę II, księcia Williama, obecnego króla Karola III oraz księcia Jerzego. Według Andrew Mortona zostało ono opublikowane zaledwie kilka dni przed wydaniem przez księcia Harry'ego i Meghan Markle oświadczenia, które na zawsze zmieniło ich życie. W swojej książce zatytułowanej "Meghan: Hollywoodzka Księżniczka", Morton napisał:
"Para książęca podejrzewała, że cała instytucja spiskuje przeciwko nim. Ich zdaniem, dowody na to były na każdym kroku. Niewypowiedziany przekaz tego zdjęcia był szalenie prosty: przyszłość monarchii jest bezpieczna - z Meghan i Harrym, lub bez nich".
Oto, dlaczego Meghan Markle i książę Harry odeszli
Chociaż istniało wiele powodów, dla których książęta Sussex pragnęli wycofać się z pełnienia funkcji - jednym z nich było złe traktowanie Meghan Markle przez krewnych księcia Harry’ego - ostatecznie to właśnie tamto zdjęcie doprowadziło parę do podjęcia decyzji. Oboje mieli świadomość, że nigdy nie zostaną królami. Publikacja wspólnego zdjęcia królowej oraz jej następców: Karola, Williama i Georga była wyjątkowo czytelna. W opinii Mortona w tamtym momencie, książęta przeżyli istne "przebudzenie".
Zgodnie z tradycją, zdjęcie przedstawiało królową wraz z jej spadkobiercami. Podobne fotografie wykonywano również w przeszłości. W kręgu rodzinnym została ona jednak zinterpretowana w wyjątkowo negatywny sposób. Wszyscy byli poruszeni faktem, że zdjęcie opublikowano w tak burzliwym momencie.
Poczucie, że pomimo międzynarodowej popularności byli tak nisko w hierarchii rodziny królewskiej potwierdziło się, gdy książę Harry umówił się z królową na pogawędkę na początku stycznia. W ostatniej chwili spotkanie zostało przełożone. Rodzina starała się prowadzić zachowawczą politykę wewnętrzną. Bliscy Harry'ego obawiali się, że wszystko, co królowa uzgodni podczas nieformalnych rozmów, zostanie później wykorzystane przez księcia jako taktyka negocjacyjna
W styczniu 2020 roku para oficjalnie poinformowała, że wycofuje się z pełnienia obowiązków królewskich. W swoim zaskakującym oświadczeniu Meghan Markle i książę Harry napisali:
"Po wielu miesiącach refleksji i wewnętrznych dyskusji zdecydowaliśmy się na tranzycję. Odtąd będziemy pełnić nową, progresywną rolę w tej instytucji".
Zobacz też:
Katarzyna Cichopek spełnia podwodne marzenie: "Obiecałam synowi". Co na to Kurzajewski?
Nina Terentiew wróciła do TVP po 16 latach. Na prośbę Joanny Kurskiej?
Kinga Duda urwała się z łańcuszka rodziców? Poszła na swoje!
