"Pytanie na śniadanie" przechodzi radykalną przebudowę
Producenci "Pytania na śniadanie" wystawiają w ostatnim czasie swoich widzów na ciężką próbę. Wszystko w związku z radykalnymi zmianami, które od kilku tygodni przeprowadzane są na Woronicza.
Choć wydawało się, że z TVP pożegnają się jedynie najbardziej kontrowersyjne nazwiska, roszady kadrowe nie ominęły także popularnej śniadaniówki. Fani porannego cyklu telewizyjnej Dwójki nie kryli zdziwienia, gdy okazało się, że programu nie poprowadzą już największe gwiazdy formatu - Ida Nowakowska, Izabella Krzan, a także Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski.
Miejsce dotychczasowych prezenterów zajęli jednak nowi dziennikarze. Najwięcej emocji wzbudził zaskakujący powrót Katarzyny Dowbor, która przed laty zakończyła współpracę z Telewizją Polską w niezbyt dobrej atmosferze.
Po długiej przerwie na antenę TVP powróciła także Beata Tadla. Na tym jednak się nie skończyło. Do "Pnś" dołączyła bowiem kolejna para prowadzących.
Pakosińska i Wojdyło nowymi gospodarzami "PnŚ"
Tym razem widzów Dwójki przywitała Katarzyna Pakosińska, która w studiu pojawiła się wraz z Piotrem Wojdyło. Niestety - nowi prezenterzy chyba nie tak wyobrażali sobie swój debiut w porannym paśmie. Wszystko - podobnie jak u Katarzyny Dowbor i Filipa Antonowicza - zaczęło się od serii kompromitujących wpadek.
Choć część widzów pozytywnie przyjęła nowy duet gospodarzy, na oficjalnym fanpage'u "Pytania na śniadanie" nie brakuje też wielu głosów krytyki.
"Katarzyna Pakosińska cały czas wchodzi gościom w słowo i ciągle mówi jak adwokat. Z byle czego głośno się śmieje, tak jakby była w kabarecie. To męczy w odbiorze. Piotra nie dopuszcza do głosu. Zachowuje się, jakby tylko ona tu była najważniejsza" - napisał jeden z zawiedzionych fanów "PnŚ".
Katarzyna Pakosińska skrytykowana za niewybredny żart
Najwięcej kontrowersji wzbudził jednak jeden z żartów Katarzyny Pakosińskiej. Celebrytka znana z występów z Kabaretu Moralnego Niepokoju podczas kulinarnej części programu została poproszona o doprawienie jednego z dań - w tym celu miała użyć jedynie soli i pieprzu.
"Mam nadzieję, że tego nie spie..." - zażartowała w niewybredny sposób nowa gwiazda śniadaniówki. Fani mocno skrytykowali słowny żart prowadzącej i uznali go za nieco zbyt... nieprzyzwoity.
"Pani Kasia powinna uważać na słowa, bo wulgaryzmy w telewizji i to w porannym programie są nie na miejscu. Pani Jola jeszcze powtórzyła. (...) To telewizja. Jakiś poziom wypowiedzi powinien zostać zachowany" - oburzają się internauci.
Czy Katarzyna Pakosińska zareaguje na komentarze zawiedzionych widzów?
Zobacz też:
Wyjawiono nazwiska nowych prowadzących "PnŚ". To Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyło
Beata Tadla nerwowo zareagowała na żart Katarzyny Dowbor. "Nie udawaj, że się odchudzasz"
Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyło z dziwnym debiutem w "PnŚ". Ale wtopa
