Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Miuosh zdradził plany na święta. Marzy mu się jedno
Wiosną 2026 roku w Polsacie pojawi się drugi sezon uwielbianego przez telewidzów muzycznego show. Mowa tu oczywiście o "Must Be The Music", która wróciło na antenę po dziewięciu latach przerwy i spotkało się z dużym entuzjazmem wśród widzów. W tej sytuacji nic dziwnego, że stacja zdecydowała się na stworzenie kolejnej edycji.
Przy stole jurorskim ponownie zasiądą Natalia Szroeder, Sebastian Karpiel-Bułecka, Dawid Kwiatkowski oraz Miuosh. Ostatni z nich w najnowszym wywiadzie zdradził, jakie ma plany na zbliżające się święta.
"Lubię święta, ale jestem strasznym domatorem i bardzo bym się cieszył, gdybym spędzał je w gronie: ja plus dwie osoby i dwa psy, bo cała otoczka jeżdżenia rodzinnego i napięcia w ogóle nie wpływa dobrze na ludzi. Zauważyłem, że to jest bardzo stresujący, nerwowy czas. Mogliby się wszyscy zaszyć gdzieś w domu, posprzątać, porządek w butach zrobić, w życiu, a nie wygłupiać się i cyrkować" - powiedział muzyk w rozmowie z agencją Newseria.
Oglądaj "Must Be The Music" w Polsat Box Go
Miuosh stawia sprawę jasno. "Chcę, żeby to bardzo dobrze wyszło"
Przy okazji rozmowy o świętach, artysta otworzył się także na temat tego, co go czeka w najbliższym czasie. Okazuje się, że nadchodzące miesiące będą bardzo intensywne.
"Oprócz tego, że będę oglądać co piątek 'Must Be The Music', a potem pojawię się trzy razy w odcinkach na żywo, to głównym wydarzeniem jest koncert 'Pieśni Współczesne - Antologia" na Stadionie Śląskim i nad tym się skupiamy. Zaczęliśmy go odpowiednio promować, sprzedaż dopiero się rozkręca. Chcę, żeby to bardzo dobrze wyszło i całe szczęście, że mam moich wspaniałych wokalistów, z którymi mogę współpracować nad rzeczami, które mnie trzymają w takim kursie muzycznym (…)" - zaznaczył.
To jednak nie wszystko. Miuosh powoli przymierza się do poważnej zmiany w karierze. Chce wydać ostatnie utwory związane ze sceną rapu. Uważa, że teksty, które stworzył kilkanaście lat temu, nie są już aktualne i nie odzwierciedlają tego, co dziś czuje.
"(…) Fajnie by więc było wyrzucić z siebie, co mi zostało do wyrzucenia, i po prostu iść dalej. Kocham pracę nad muzyką i mam co robić w studiu" - wyznał Newserii.
ZOBACZ TAKŻE:
Dawid Kwiatkowski stawia sprawę jasno. To dzieje się za zamkniętymi drzwiami jego domu
Jurorzy "Must Be the Music" ze szczerym wyznaniem. Ludzie nie wiedzieli
"Must Be The Music" wraca na antenę. Maciej Rock ma radę dla uczestników
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych








