Mąż Agnieszki Radwańskiej potwierdził doniesienia ws. Igi Świątek. Jest tak jak niektórzy przewidywali
Dawid Celt to nie tylko mąż Agnieszki Radwańskiej, ale i ceniony trener tenisa oraz komentator sportowy. Ostatnio mężczyzna niespodziewanie postanowił zabrać głos w sprawie Igi Świątek. Z jego ust padły bardzo niepokojące słowa. "Z każdym kolejnym rokiem będzie tylko trudniej" - wyznał otwarcie. Oto szczegóły.
Iga Świątek w ostatnim czasie nie prezentuje najlepszej formy. Po wielkim sukcesie na Wimbledonie jej dobra passa zaczęła mijać, a raszynianka szybko wypadła m.in. z turnieju WTA 1000 w Pekinie i Wuhan.
Wielu zastanawia się, czym może być to spowodowane i czy Iga jeszcze wróci na szczyt. Sprawą postanowił zająć się właśnie Dawid Celt, tenisowy ekspert i prywatnie mąż Agnieszki Radwańskiej.
Mężczyzna w podkaście "Break Point" nie miał jednak dobrych wieści do przekazania. W pewnym momencie stwierdził wprost:
"Zgasł w niej ten ogień, ta energia, która się pojawiła w Idze od tegorocznego Rolanda Garrosa. Mam wrażenie, że w końcówce tych turniejów w Azji zgasła. Tego prądu już nie było i dlatego takie problemy pojawiły się u Igi" - wyznał otwarcie Celt.
Jak następnie dodał, bardzo wyraźnie było to widać podczas niedawnego meczu Świątek z Jasmine Paolini:
"W meczu z Paolini widać było, kto gdzie jest w danym momencie. Paolini nagrzana, walcząca o Mastersa, weszła na Igę bardzo ostro (...). Zakręciła Igą strasznie. A u Igi było widać to, że miała nawet problem wejść na obroty, trochę się zmęczyć, złapać temperatury. Jej głowa miała już dość tego grania" - podsumował Celt.
Jak zauważył Dawid, powodem takiego stanu rzeczy może być zmęczenie i zbyt wielkie obciążenie. To ma trwać już od kilku lat:
"Ten mecz z Paolini tylko potwierdził, że tego prądu jest mało, że jest zmęczenie. To jest czwarty rok z rzędu, w którym Iga gra z ponad 60 zwycięstwami. Jest tego dużo... Takie są fakty. Czy można było coś zrobić inaczej, lepiej, mniej, więcej, to już pytania do sztabu. Te obciążenia wychodzą. Z każdym kolejnym rokiem będzie tylko trudniej, nie łatwiej" - zapowiedział.
Dawid Celt na koniec dodał, że jeszcze nie wszystko stracone i jest pewna nadzieje. Prosi głośno tylko o jedno:
"Tego paliwa po prostu zabrakło w końcówce turniejów w Azji. Teraz jest czas, żeby się trochę zregenerować i przygotować na ten najważniejszy turniej" - zaapelował mąż Radwańskiej w kontekście zbliżających się zawodów WTA Finals w Rijadzie, które zaczynają się już 1 listopada.
Zobacz też:
Był czwartek wieczór, gdy Iga Świątek potwierdziła ponure doniesienia. Ludzie nie mieli pojęcia
Takich doniesień w sprawie Świątek ludzie się nie spodziewali. Wszystko wyjawiła
Daria Abramowicz nie mogła dłużej milczeć. Potwierdziła doniesienia w środku nocy