Reklama
Reklama

Był czwartek wieczór, gdy Iga Świątek potwierdziła ponure doniesienia. Ludzie nie mieli pojęcia

Iga Świątek po przegranym ostatnio meczu z Emmą Navarro, po którym odpadła z zawodów w Pekinie, podzieliła się kolejnymi przykrymi doniesieniami. W czwartkowy wieczór na swoim Instagramie raszynianka zamieściła przejmujący wpis, w którym opowiedziało, jak ją potraktowano. Na koniec poprosiła ludzi o jedno...

Iga Świątek po paśmie sukcesów, w tym wygranej na Wimbledonie, zaczęła mieć nieco gorszy czas. Podczas ostatnich zawodów przegrała w meczu o ćwierćfinał turnieju WTA 1000 w Pekinie. Jej rywalka Emma Nawarro okazała się tym razem lepsza. 

Na konferencji prasowej raszynianka wprost stwierdziła, że poszło jej bardzo źle, wspomniała też o pewnych "problemach mentalnych". 

Iga Świątek tłumaczy się po przegranej w Pekinie

"Na pewno przez to byłam trochę bardziej nerwowa i może też za bardzo emocjonalna. Spróbuję następnym razem zachować większy spokój, żeby mieć więcej przestrzeni w głowie na rozwiązywanie problemów. Szczerze mówiąc, miałam wrażenie, że nic mi dzisiaj nie wychodzi" - tłumaczyła Iga. 

Reklama

Niespodziewanie w czwartkowy wieczór Świątek zdecydowała się zamieścić na swoim Instagramie poruszający wpis, w którym opowiedziała o tym, jak potraktowano jej po ostatniej porażce w Pekinie. 

Był czwartek wieczór, gdy Iga Świątek potwierdziła doniesienia. Prosi ludzi o jedno

Tenisistka potwierdziła ponure doniesienia i pokazała masę przykrych, obraźliwych i często obrzydliwych komentarzy, które dostała w prywatnych wiadomościach od "fanów" po przegranym meczu. 

Iga nie ukrywała, że to dla niej bardzo trudna sytuacja. 

"Współcześnie w sporcie to trudny element naszej rzeczywistości. Boty. (...) ale też 'fani'" - zaczęła wpis Iga, po czym poprosiła ludzi o jedno: 

"Warto się zastanowić, zwłaszcza że za parę dni Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego" - zaapelowała poruszająco Swiątek.

Zobacz też:

Takich doniesień w sprawie Świątek ludzie się nie spodziewali. Wszystko wyjawiła

Daria Abramowicz nie mogła dłużej milczeć. Potwierdziła doniesienia w środku nocy

Oficjalnie potwierdziło się ws. Świątek i Abramowicz. "Temat jest zamknięty"


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Iga Świątek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy