Reklama
Reklama

Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan chcą żyć na własnych zasadach. Podjęli kontrowersyjną decyzję

Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan rodzinny czas spędzili nie tylko w swoim towarzystwie. Świąteczne spotkanie pełne gości udokumentowali i opublikowali na Instagramie. Jak można się było spodziewać, obfite w szczegóły nagranie szybko spotkało się z reakcją internautów. Nie wszystkim spodobało się to, co zobaczyli.

Małgorzata Rozenek-Majdan w centrum afery. Mąż odpowiedział

Tak jak wielu z nas, Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan razem z bliskimi zasiedli do rodzinnego stołu. Niedługo potem udostępnili wideo, na którym pokazali gości i atrakcje. Niestety, podejście Majdanów do obchodzenia świąt nie wszystkim przypadło do gustu. Kontrowersje wywołał przede wszystkim jeden z synków Małgorzaty. Miał na głowie czapkę z daszkiem, a co (według internautów) jeszcze gorsze, w nakryciu głowy spożywał posiłki. Komentujący szybko wytknęli to znanej parze.

Radosław Majdan ekspresowo uznał, nie będzie pozwalał na taką swawolę w komentarzach. Po przeczytaniu, że nie powinni się tak zachowywać, a nawet epitetów o tym, że chyba jednak nie są "tacy perfekcyjni", odpowiedział krótko: "ale to nasz stół i nasze zasady".

Reklama

Małgorzata Rozenek-Majdan również uchyliła rąbka tajemnicy

Nieco później Małgorzata Rozenek-Majdan pokazała, że do rodziny dołączyło więcej bliskich. Wspólnie przesiadywali w ogrodzie, a Henryk zerwał dla mamy kwiatki. Gosia nie kryła radości i z przyjemnością przyjęła podarunek syna. Nie komentowała afery, która miała miejsce pod postem męża.

A dziś? Już o poranku nastąpił powrót do normy. Małgorzata opublikowała, że śmiga na bieżni.

Małgorzata Rozenek-Majdan ma kłopoty? Chodzi o jej nowy program

Treningi Małgorzaty w dużej mierze związane są z promocją nowego programu gwiazdy. Show "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" trafi do wieczornego pasma we wtorki, więc kolejne odcinki będą pokazywane o 21:35. Stanie się to jednak po zakończeniu innej nowości - "Czas na Show. Drag me out". Choć Gosia na to liczy, wcale nie ma pewności, że dostarczy hit, którego oczekuje TVN.

"Program na kolaudacji nie wypadł najlepiej. Rozenek jako największa gwiazda stacji miała dowieźć hit, ale wygląda na to, że może zaliczyć klapę. Obawia się, że może nie dostać kolejnej szansy" - podaje osoba z otoczenia Rozenek-Majdan "Super Expressowi".

Wygląda na to, że choć Gosia dała z siebie wszystko, by przygotować formę do programu, nie wszystko potoczyło się po jej myśli.

"Gosia wie, że coś się musi zmienić, iść do przodu. Nie jest zadowolona ze słabnącego zainteresowania jej osobą. Liczy, że "świeża krew" w jej zespole współpracowników pomoże jej wrócić na szczyt" - podsumowuje źródło "Super Expressu".

Majdanowie mają plan awaryjny? Takich słów użył Radosław

Kto wie, może w tej sytuacji zakochanym jeszcze uda się spełnić marzenia i wyprowadzić w ciepłe kraje. Rodzinnie z ogromną przyjemnością podróżują, niestety obowiązki zawodowe trzymają ich na miejscu.

"Ostatnio rzeczywiście bardzo spodobał nam się Dubaj, natomiast teraz faktycznie mamy bardzo dużo obowiązków, więc na pewno wyjazdów na stałe nie planujemy" - podsumował ostatnio małżonek "Perfekcyjnej Pani Domu" w rozmowie z Jastrząb Post.

Czytaj też:

Rozenek-Majdan przyłapana. I to z kim. Wsiadła mu do auta. A potem się zaczęło

Milionerka Rozenek znalazła się w samym środku afery. Nie spodziewała się takiego obrotu spraw

Mentorka Irena ma surowe zasady jedzenia jajek. Na pewno robiliście to źle

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Radosław Majdan | Małgorzata Rozenek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy