Reklama
Reklama

Małgorzata Borysewicz wybiera się na emigrację? Rolniczka zdradziła plany

Małgorzata Borysewicz (33 l.) z "Rolnik szuka żony" wybiera się na emigrację? Celebrytka przekazała swoim fanom zaskakującą informację. Pewien popularny kierunek turystyczny bardzo ją zainteresował. Tam też można hodować krowy.

Małgorzata Borysewicz: życie na wsi

Małgorzata Borysewicz była uczestniczką czwartej edycji show "Rolnik szuka żony". Urocza Rolniczka spełniła swoje marzenie i dzięki programowi odnalazła miłość życia. Niedługo po finale kobieta stanęła na ślubnym kobiercu. 

Niemal cztery lata temu została żoną Pawła. Para doczekała się już dwójki dzieci: syna Ryszarda oraz córki Blanki. Na zdjęciach publikowanych przez Małgorzatę w mediach społecznościowych wyraźnie widać, że wraz z Pawłem tworzą zgrany i udany związek. Życie na wsi nie jest jednak łatwe. 

Reklama

Opieka nad zwierzętami oraz uprawianie ziemi to wyczerpująca praca. Niedawno Rolniczka pokazywała, jak wiele uwagi wymagają jej krowy.

Przy takim trybie życia dłuższy wyjazd do miasta lub za granicę nie wchodzi w grę. Ktoś musi przecież nakarmić zwierzęta i wydoić krowy. Małgorzata Borysewicz zawsze zapewniała jednak, że odpowiada jej sielskie życie. Wygląda na to, że nic w tej kwestii się nie zmieniło, jednak rolniczka z tęsknotą wzdycha za Islandią. Czy to oznacza, że wyemigruje do Krainy Ognia i Lodu? 

Małgorzata Borysewicz wybiera się na emigrację?

Rankiem Małgosia Borysewicz przywitała się ze swoimi fanami przy kawie. Niespodziewanie powiedziała coś, co sprawiło, że 181 tysięcy osób zgromadzonych na jej profilu na chwilę wstrzymało oddech.

Ze słów Rolniczki można było wywnioskować, że poważnie rozważa przeprowadzkę na drugi koniec Europy. W końcu Islandia to doskonałe miejsce do hodowli krów czy owiec. Czy to oznacza, że rodzina Borysewiczów chce porzucić dotychczasowe życie?

W dalszej części nagrania Małgosia Borysewicz wyjaśniła, że jest świeżo po przeczytaniu e-booka, poświęconego Islandii, który zrobił na niej ogromne wrażenie. Autentyczne historie z udziałem pary Polaków, którzy przez wiele tygodni żyli w samochodzie rozpaliły wyobraźnię rolniczki. Czy sama również zdecyduje się na szaloną eskapadę na Islandii?

"Mimo tego, że ja jestem taką życiową wariatką, jeśli chodzi o moje życie obecne, to nie jestem skłonna do tego, żeby tak racjonalnie zmienić swoje życie, wsiąść w prom, popłynąć w nieznane i zamieszkać na drugim końcu świata [...] Z drugiej strony nie wyobrażam też sobie, że wsiadamy z Pawłem w samochód i ruszamy w podróż bez hotelu na samym początku, no jestem pełna podziwu, bo nie wiem czy stać by mnie było na taką odwagę" - wyznała na instastories Małgorzata Borysewicz.

Na razie rolnicy nie planują wyjazdu z Polski, ale widać, że w głębi duszy marzą o podróży w nieznane, np. na Islandię. 

Zobacz też:

Edyta Herbuś chłodno o relacji z Dorotą Gardias. Unikają kontaktów?

Jakimowicz bezlitosny dla konkurencji. "Takiego ogłupiania ludzi to nigdzie indziej nie zobaczysz..."

Robert Lewandowski stanął przed niemożliwym wyborem. Nie mógł podjąć decyzji

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Borysewicz | "Rolnik szuka żony"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy