Borysewicz, która w lutym 2019 roku urodziła synka Rysia, a w październiku 2020 powitała na świecie córeczkę Blankę, postanowiła opowiedzieć o swoich kłopotach ze zdrowiem w trakcie drugiej ciąży oraz możliwych powodach, dla których dziewczynka urodziła się jako wcześniak. W poruszających słowach przyznała, że lekarze wzbudzali w niej poczucie winy sugerując, że mogła bardziej o siebie dbać w ciąży i może wtedy jej córka spędziłaby bezpieczne 9 miesięcy pod jej sercem. Okazuje się jednak, że powód był zupełnie inny.
Poczucie winy na pewno będzie towarzyszyło mi do końca życia, ale wczoraj delikatnie mi ulżyło, bo usłyszałam słowa, których się nie spodziewałam: moje problemy w ciąży były spowodowane prawdopodobnie przez nieuregulowany poziom cukru we krwi.
- wyznała Borysewicz w obszernym poście.
Małgosia z "Rolnik szuka żony" o swoich problemach zdrowotnych
Okazało się, że możliwą przyczyną powikłań była chora tarczyca rolniczki, która nie zdawała sobie sprawy z tego, że może to mieć wpływ na jej ciążę. Tej kwestii nie wyjaśnili jej również specjaliści.
Mam jedynie nadzieję, że każda kobieta która ma problemy z tarczycą przyjrzy się swojej diecie w ciąży baczniej. Bo tryb życia w każdej ciąży był podobny, dieta też. Zakończenie szczęśliwe, jestem mamą 2 zdrowych dzieci.
- zakończyła rolniczka.Obserwatorki Małgosi licznie gratulowały jej otwartości w tym temacie i dziękowały za słowa pocieszenia.








