Pod koniec lipca Zofia Zborowska i Andrzej Wrona zostali po raz pierwszy rodzicami. Para poinformowała o tym kilka dni po porodzie.Wtedy też dowiedzieliśmy się, że dziewczynka otrzymała oryginalne imię: Nadzieja. Zosia dodała też, że rodziła naturalnie i było to "kosmiczne przeżycie", a na koniec zaapelowała do ludzi, by szanowali położne, bo bez nich każdy poród byłby prawdziwą traumą. Młodzi rodzice i malutka Wrona wrócili już do domu. Nietrudno się domyślić, że mały szkrab jest teraz oczkiem w głowie mamy i taty.Okazuje się jednak, że macierzyństwo mocno zaskoczyło Zborowską, a już na pewno dało jej w kość. Na swoim Instagramie aktorka oznajmiła, że nie będzie lukrować tego momentu w życiu i powie wprost, jak teraz wygląda jej życie. A nie wygląda za dobrze...
Zofia Zborowska nie była na to gotowa
Gwiazda przyznała, że jest wykończona i nie przygotowała się odpowiednio do połogu..."Wydawało mi się, że jestem gotowa na połóg, bo głównie skupiłam się na kwestii psychicznej. Niestety, pokonała mnie fizyczność. Teraz przez prawie dwa tygodnie po porodzie dochodzę do siebie. Moim zdaniem nie da się przygotować w pełni na połóg, ale jedno jest pewne - to nie jest tylko hardcore. To jest hardcore przeplatany z najpiękniejszymi chwilami ever" - napisała na InstaStories.Trzymamy kciuki, aby Zosi udało się w końcu wypocząć!
Zobacz również:
