Maciej Orłoś w tarapatach
W ostatnim czasie o Macieju Orłosiu było głośno przede wszystkim w kontekście jego związku z Pauliną Koziejowską. Zakochana para postanowiła podzielić się swoim szczęściem z całym światem i zaprezentowała w sieci wspólne zdjęcia z romantycznej randki. Niestety okazuje się, że pomyślność w życiu osobistym w przypadku Macieja Orłosia nie ma przełożenia na życie zawodowe. Dziennikarz zmaga się obecnie z dość poważnymi problemami.
Maciej Orłoś od kilku lat jest partnerem zarządzającym spółki Kingsman Finance. Firma specjalizuje się w pośrednictwie sprzedaży samochodów elektrycznych. Do niedawna prezenter telewizyjny oprócz działalności w spółce, jednocześnie prowadził współpracę z organizacją Eko Cykl. Przygotował dla niej serię programów o ekologii "Ty śmieciu". Był także ambasadorem pierwszego na świecie teatru ekologicznego Bohema House. Orłoś był rozchwytywany. Niestety hossa w życiu zawodowym nie trwała długo.
Jak poinformowały Wirtualne Media, obie spółki zadecydowały o zerwaniu współpracy z dziennikarzem.
Auta elektryczne korzystają w Polsce z prądu wytwarzanego w ponad 70 proc. ze spalania węgla, wykorzystując jednocześnie deficytowe surowce metali ziem rzadkich oraz akumulatory, których metody recyklingu nie wynaleziono, a metody ich utylizacji pozostawiają wiele do życzenia
Maciej Orłoś traci partnerów biznesowych
Maciej Orłoś udzielił wywiadu portalowi Wirtualne Media, w którym potwierdził, że doszło do zerwania współprac. W oficjalnym oświadczeniu stwierdził jednak, że nie zgadza się z argumentacją przytoczoną przez firmy.
Stanowczo nie zgadzam się z argumentacją dotyczącą wpływu technologii aut elektrycznych oraz jej przyszłości na środowisko naturalne. Wspomniane w komunikacie marki większe zużycie energii i zasobów do produkcji aut z napędem elektrycznym i związana z tym krytyka całej technologii EV (ładowanie pojazdów elektrycznych) w mojej opinii nosi znamiona manipulacji
Dziennikarz uważa, że firmy nie mają racji. W swoim komunikacie powołał się na najświeższe wyniki badań. Stwierdził, że rozwój motoryzacji zasilanej energią elektryczną przyczynia się do poprawy stanu środowiska poprzez zmniejszenie emisji.
Badania specjalistów z Uniwersytetów Exeter, Nijmegen i Cambridge (2020) wskazują, że szerokie wprowadzenie na rynek aut zasilanych energią elektryczną, w połączeniu z pozyskiwaniem jej ze źródeł odnawialnych, co w wielu krajach już się dzieje, spowoduje zmniejszenie globalnej emisji CO2 o blisko 1,5 gigatony rocznie. Moja inwestycja w sektor aut elektrycznych związana jest z długofalowym myśleniem o przyszłości motoryzacji przyjaznej środowisku i dającej nam nadzieję na lepsze jutro. Technologie EV są w fazie nieustannego, dynamicznego rozwoju. Jak potwierdzają powyższe badania oraz prace U.S. Library of Congress, Congressional Research Service, jak i wielu innych instytucji badawczych, w ciągu najbliższych lat szkodliwość aut elektrycznych dla środowiska będzie diametralnie mniejsza niż tych napędzanych paliwem
Czy słowa Macieja Orłosia zachęcą partnerów biznesowych do ponownego nawiązania współpracy?

Zobacz też:
Amber Heard zasypana gradem pytań. Aktorka została przyparta do muru
Eurowizja 2022. Kto wszedł w skład polskiego jury? TVP milczy, ale są pewne typy
Amber Heard tłumaczy się z wypróżnienia do łóżka. Czy naprawdę to zrobiła?











