Reklama
Reklama

Książę Harry znów odwiedzi ojca. Wpadnie do niego przy okazji…

Książę Harry (39 l.) w ubiegłym tygodniu wpadł pospiesznie do Wielkiej Brytanii. Oficjalnym powodem jego 25-godzinnej wizyty był ponoć niepokój, związany ze stanem zdrowia ojca, króla Karola III. Jednak, jak ocenia królewski ekspert, król wolałby się obejść bez tego zamieszania. Jak ocenia: „Każde pojawienie się Harry’ego wywołuje chaos”. Rodzina królewska już przygotowuje się na kolejny, który ma nastąpić w maju tego roku.

Książę Harry pokonał ocean, żeby spotkać się ze swoim ojcem, królem Karolem III po tym, gdy Pałac Buckingham oficjalnie potwierdził wykrycie komórek nowotworowych u 74-letniego monarchy

Brytyjskie media opublikowały zdjęcie Harry’ego na lotnisku Heathrow, gdy wybierał się w lot powrotny do Kalifornii w środę 7 lutego popołudniu, zaledwie dobę po przybyciu na to samo lotnisko. Udało mu się porozmawiać z tatą w jego londyńskiej rezydencji Clarence House, chociaż nie do końca wiadomo, po co w ogóle się spotkali. 

Reklama

Wykalkulowana troska księcia Harry'ego

Podczas gdy media oficjalnie udają wzruszenie emocjonalnym zrywem księcia Harry’ego, który w jednej chwili rzucił wszystko i pokonał ponad 8 tys. kilometrów, by dodać otuchy choremu ojcu, królewscy eksperci mają wątpliwości. 

Sam impuls sprawia wrażenie wystudiowanego, biorąc pod uwagę, że Pałac Buckingham informację o planowanej operacji króla podał 17 stycznia, a zabieg odbył się 26 stycznia

Najwyraźniej książę Harry nie uznał interwencji chirurgicznej za wystarczający powód, by odwiedzić tatę. Skłoniła go do tego dopiero upubliczniona diagnoza. 

Królewski ekspert komentuje spotkanie Harry'ego z królem Karolem

Jak ocenia królewski ekspert Robert Jobson w rozmowie z „The Sun”, przyjazd Harry’ego mógł wyrządzić więcej szkody niż pożytku:

„Król Karol najprawdopodobniej nie życzył sobie tego całego dramatu. Każde pojawienie się Harry’ego wywołuje chaos”. 

Oczywiście, żona księcia, Meghan Markle, Archie i Lilibet Diana zostali w Montecito. Harry zresztą od dawna odgrażał się, że póki brytyjski rząd nie przywróci oficjalnej ochrony jego bliskim, noga Meghan ani dzieci nie stanie na brytyjskiej ziemi. 

Na tym nie koniec niespodzianek. Jak się okazuje, Harry szykuje się do kolejnej wizyty w ojczyźnie już w maju tego roku.

Książę Harry w maju znów odwiedzi Londyn

Podobnie, jak teraz, wpadnie jak po ogień, przy okazji obchodów 10. rocznicy igrzysk sportowych weteranów, których jest pomysłodawcą i organizatorem. Oficjalne obchody jubileuszowe odbędą się w katedrze św. Pawła i książę Harry z pewnością się na nich pojawi. 

Odbywająca się od 2024 roku impreza sportowa, jest organizowana w różnych miastach świata. Brytyjski minister do spraw weteranów, Johnny Mercer ogłosił, że Wielka Brytania będzie się ubiegać o możliwość organizacji igrzysk w 2027 w Birmingham. 

Książę Harry, przy okazji majowej wizyty w Londynie, chce udzielić osobistej rekomendacji tej inicjatywie. Jak twierdzi informator „The Express”: 

"Dał do zrozumienia, że zależy mu, by zawody powróciły do Wielkiej Brytani. Zawsze cieszyły się ogromnym wsparciem Brytyjczyków i całej rodziny królewskiej”. 

A przy okazji odwiedzi tatę… Oczywiście, jeśli król Karol III znajdzie czas. 

Zobacz też:

Zaskakujące wieści z Wielkiej Brytanii. William podjął ważną decyzję w sprawie Harry’ego

Ujawniono szczegóły spotkania Karola III z Harrym. To dlatego nie miał dla niego czasu

Spotkanie Harry’ego z królem Karolem trwało pół godziny. Powodem ma być Kamila

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama