Reklama
Reklama

Zaskakujące wieści z Wielkiej Brytanii. William podjął ważną decyzję w sprawie Harry’ego

O konflikcie między synami Karola III media rozpisują się już od wielu lat. Bracia na tyle poróżnili się ze sobą, że obecnie nie potrafią już nawet ze sobą rozmawiać. Jak się okazuje, istnieje sposób na uporządkowanie tej sytuacji. William podjął bowiem ważne decyzje w sprawie brata. Teraz czeka jedynie, aż Harry w końcu pójdzie po rozum do głowy i zrobi to, co należy.

Zaskakująca postawa Williama. Nie zamierza udawać dla ratowania relacji z bratem

Po szokującej decyzji księcia Harry’ego, który znienacka rzucił wszystko i udał się w podróż do Wielkiej Brytanii, źródła mu bliskie księciu Harry'emu podały, że wybrał się do ojczyzny, by zażegnać trwający między nimi spór ze względu na chorobę ojca. Wówczas w mediach spekulowano" że chętnie zgodziłby się" na spotkanie ze swoim bratem Williamem, jeśli tylko ten znalazłby dla niego czas. Brakowało jednak poczucia, że Harry'emu rzeczywiście jest przykro z powodu krzywdy, jaką wyrządził Williamowi i jego rodzinie.

Reklama

Źródła podają, że książę jest w błędzie, oczekując, że wróci do ojczyzny i będzie witany z otwartymi ramionami. Royalsi nie zamierzają bowiem udawać, że nic się nie stało.

Spotkanie z Williamem - który nie może zaufać swojemu bratu ze względu na jego wielokrotne publiczne zdrady - nie dojdzie do skutku, póki Harry naprawdę nie okaże skruchy. Lata ataków Harry'ego na bliskich głęboko zraniły Williama.

Kiedy w tym tygodniu Harry poleciał do Londynu, William dał jasno do zrozumienia, że jego priorytetem jest opieka nad żoną Kate, gdy ta wraca do zdrowia po operacji jamy brzusznej. Nie doszło do żadnego spotkania pomiędzy braćmi.

Zamiast tego Harry spędził 45 minut z ojcem, będącym w trakcie rekonwalescencji po leczeniu raka i zatrzymał się w hotelu, lecz po niespełna 24-godzinnej wizycie opuścił Wielką Brytanię.

William czeka na przeprosiny. Ma dość medialnych zagrywek Harry’ego

"The Sun" donosi, że William ani przez sekundę nie rozważał możliwości spotkania swojego brata, biorąc pod uwagę, że Harry nie podjął żadnej próby zadośćuczynienia za krzywdy wyrządzone jemu i reszcie rodziny.

Następca tronu nie może mu wybaczyć, że sprzedał tajemnice monarchii za miliony funtów - a wszystko to ze świadomością, że William nie będzie mógł na nie publicznie odpowiedzieć.

Aby doszło do przebaczenia wielkiej zdrady Harry'ego, konieczne będzie uznanie ogromnej krzywdy, jaką wyrządził oraz przeproszenie bliskich przy widocznej realnej skrusze.

Ingrid Seward, redaktor naczelna "Majesty Magazine", powiedziała: "William był zdenerwowany, że Harry po raz kolejny zdecydował się potraktować wizytę w domu i chorobę swojego ojca, jako szansę na własny PR".

Ekspertka przyznaje, że książę boryka się z wielkim żalem, który żywi do brata po tym, jak dorastali ramię w ramię przez wiele lat. "William musi być w głębi duszy wściekły, myśląc przez te wszystkie lata wspierał Harry'ego, a w tak trudnym momencie jego życia, kiedy jego 75-letni ojciec i żona, z którą żyje od 13 lat, są potencjalnie poważnie chorzy, Harry może myśleć tylko o sobie. Wykorzystując przy tym okazję wypromowania się w mediach, zamiast skupienia się na pomocy bliskim".  

Zdaniem Seward Harry nie potrafi myśleć w szerszej perspektywie i działa "tu i teraz", co praktykował jeszcze będąc na dworze. Ze względu na swoją lekkomyślność będzie miał problemy z poukładaniem swoich relacji z rodziną.  "William zawsze długo i intensywnie myślał o wszystkim, zanim podjął działanie, i zwykle zachowywał spokój, podczas gdy Harry zawsze był impulsywny. I nadal wydaje się, że tak jest."

Chociaż Harry tuż po tym, jak jego ojciec zasiadł na tronie, próbuje załagodzić konflikt w rodzinie i stara się wrócić do normalności, nie może liczyć na przychylność ze strony wszystkich członków rodziny królewskiej. Źródła bliskie królowi zawsze mówiły, że drzwi dla Harry'ego pozostają otwarte ze strony monarchy. Potwierdza to również jego ostatni gest - Karol opóźnił bowiem swój lot do Sandringham, by móc zobaczyć się z synem. Natomiast William nie jest tak chętny do zaoferowania przebaczenia rudowłosemu bratu, dopóki Harry nie zmierzy się z podobnym stresem, który sam sprowadził na rodzinę królewską.

Zobacz też:

Choroba Karola może oznaczać jedno. Oni nie mają już wątpliwości

Niespodziewany ruch Harry'ego. I to chwilę po odwiedzinach u chorego ojca

Harry przyleciał do Londynu. Rzucił wszystko, by spotkać się z ojcem. Nawet Meghan

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy