Minęło 14 lat odkąd Małgorzata Kożuchowska pojawiła się na planie "rodzinki.pl". Nigdy nie robiła tajemnicy z tego, że do udziału w serialu namówił ją Tomasz Karolak. Jak wspominała w rozmowie z Jastrząb Post:
"Powiedział, że to jest kompletnie inna bajka, zupełnie coś innego. Nowa publiczność, nowa energia: "Masz taki komediowy dryg". Te zdjęcia próbne wyszły fajnie, wszyscy się śmialiśmy i mówię dobra, ale jeden warunek: trzy sezony max…".
Kożuchowska i Karolak spędzili na planie 9 lat
Skończyło się na szesnastu…Na planie serialu Kożuchowska i Karolak pracowali m.in. Adamem Zdrójkowski, Julią Wieniawą czy Wiktorią Gąsiewską, którzy dorastali na oczach ich i widzów. Większość z nich, jak Maciej Musiał czy wspomniani Julia Wieniawa, Wiktoria Gąsiewska i Adam Zdrójkowski z biegiem lat stali się gwiazdami.
Aż do 2020 roku, gdy serial został zdjęty z anteny, perypetie rodziny Boskich oglądały miliony Polaków. Mało kto zastanawiał się, co się za tym kryje. Jak potem wspominał Tomasz Karolak, serialowy Ludwik Boski w "Gwiazdozbiorze Jaruzelskiej", przez blisko dekadę więcej czasu spędzali wszyscy ze swoją serialową rodziną niż ze swoimi bliskimi:
"Stworzyliśmy sztuczną rodzinę, która przebywała ze sobą więcej niż my w naturalnych rodzinach. Cena za "rodzinkę.pl" była ogromna".
Fani "rodzinki.pl" od dawna liczyli na reaktywację
W maju 2020 roku wyemitowano ostatni, jak dotąd, odcinek. Od tamtej pory zarówno ekipa, jak i widzowie nie tracili nadziei na powrót lubianej produkcji.
O tym, że jest to możliwe, Adam Zdrójkowski wspominał już w maju zeszłego roku w rozmowie z Pomponikiem. W końcu z początkiem tego roku ekipa wróciła na plan. Małgorzatę Kożuchowską, jak sama ujawniła, znów trzeba było namawiać. Jak wyznała w rozmowie z "Party":
"Ja byłam ostatnią, która się opierała temu powrotowi, bo wychodziłam z takiego założenia, że są projekty, które się kończą nawet jeżeli były najwspanialsze na świecie. Zamyka się jakieś drzwi i związany z tym jakiś etap w życiu i idzie się dalej, patrzy się przed siebie".
Małgorzata Kożuchowska: oto, kto namówił ją do zmiany zdania
Tym razem jednak ciężar perswazji wziął na siebie nie Tomasz Karolak, jak za pierwszym razem, lecz 11-letni syn aktorki, Jan Franciszek. Jak wspomina Kożuchowska:
"Zdecydowałam go zapytać: "Co ty myślisz, żebyśmy to dalej kręcili, żebym ja wróciła na plan tej "Rodzinki" i znowu była tą Natalią Boską?'". On mówi: ''Mama, bardzo chcę''. No i to był ten decydujący argument, który mnie przekonał".
Zobacz też:
Zdrójkowski bez ogródek o stawkach w "Rodzince.pl". "Nie będę udawał" [POMPONIK EXCLUSIVE]"rodzinka.pl" powraca z nowymi odcinkami! Gwiazdy na wyjątkowym wydarzeniu








