Justyna Kowalczyk na sportowej emeryturze
Justyna Kowalczyk to jedna z najbardziej kultowych, polskich sportowczyń. Podczas swojej kariery zdobyła wiele ważnych medali, łącznie z dwoma złotymi medalami olimpijskimi. Gwiazda nie miała sobie równych w Pucharze Świata. Obecnie przebywa na sportowej emeryturze. Chociaż przestała starotwać w zawodach, nie oznacza to, że całkowicie zrezygnowała ze sportu.
Gwiazda jest wciąż bardzo aktywna. Widać to zwłaszcza na jej Instagramie, gdzie publikuje dużo zdjęć. Możemy zobaczyć, że Justyna Kowalczyk nigdy nie zrezygnowała ze sportowego stylu życia, nawet będąc w ciąży nie zrezygnowała z intensywnych treningów.
Justyna Kowalczyk w ciąży spotykała się z hejtem
Gwiazda sportu w ostatniej rozmowie z portalem Sportowe Fakty WP opowiedziała, jak wiele negatywnych komentarzy spotkało ją, kiedy zaszła w ciążę i postanowiła kontynuować treningi. Wyznała, że ludzie na każdym mówili, jak powinna się teraz zachowywać.
Gdy opinia publiczna dowiedziała się, że jestem w ciąży, byłam pouczana na każdym kroku. Stałam się własnością narodu. A co komu do tego, co się dzieje w mojej ciąży?!
Mistrzyni przyznała, że z takim hejtem nie spotkała się nawet, kiedy była czołową sportowczynią i wygrywała mistrzostwa. Ludzie krytykowali sposób w jaki Justyna Kowalczyk wychowuje dziecko oraz to, że nie zrezygnowała z aktywności fizycznej, będąc w ciąży.
Jestem sportowcem, byłam krytykowana na milion sposobów, ale tu zderzyłam się z hejtem innego rodzaju. Głosami, które mnie zdenerwowały. Jestem harda, wiele przeżyłam, jednak nie każda młoda mama musi poradzić sobie z taką presją. Z jednej strony czytałam, że chce zabić siebie i dziecko, bo wyszłam z synem na spacer.
Gwiazda wyznała, że musiała zablokować kilkadziesiąt osób, które na jej profilach w mediach społecznościowych, które dopuszczały się hejterskich komentarzy, w stosunku do olimpijki.
Może ktoś myśli, że gdy piszesz w internecie komentarz, to tak jakbyś powiedział coś znajomemu w kameralnym gronie. Nie, to tak nie działa. Trzeba zdawać sobie z tego sprawę. Zablokowałam kilkadziesiąt osób, w większości były to... starsze kobiety. Nie chciałam już czytać obraźliwych słów.
Zobacz też:Edyta Herbuś staje w obronie Tomasza Barańskiego: "Ja jestem cała i zdrowa"Barbarze Kurdej-Szatan puściły nerwy! Była oburzona pytaniami dziennikarza!
Radosław Majdan nadal zakochany w Małgosi? Opublikował romantyczne zdjęcie!








