Ida Nowakowska: afera eurowizyjna
Ida Nowakowska w ostatnim czasie zyskała nieoficjalne miano "ulubienicy Jacka Kurskiego". Tancerka oprócz pracy prezenterki w programie "Pytanie na śniadanie", bardzo często prowadzi rozmaite imprezy TVP. Jest również prowadzącą w "The Voice Kids". Ostatnio została zaangażowana również w trakcie Eurowizji. Była wówczas odpowiedzialna za odczytanie wyników głosowania polskiej komisji. Niestety Ida Nowakowska dała się ponieść atmosferze imprezy i wbrew zasadom pozwoliła sobie na polityczny komentarz. Prezenterka wykrzyknęła "Chwała Ukrainie", czym sporo straciła w oczach widzów oraz "Dziennika Eurowizyjnego".
Aby nieco wyciszyć skandal związany z kontrowersyjnymi wynikami głosowania oraz zachowaniem Idy Nowakowskiej, prezenterka przez jakiś czas nieco mniej udzielała się w mediach społecznościowych. Wszystko wskazuje na to, że celebrytka wraca do dawnej aktywności, ponieważ znów zaczęła udzielać wywiadów. Gwiazda TVP w wywiadzie dla serwisu "Jastrząb Post" opowiedziała o tym, jak pracuje się jej w Telewizji Polskiej. Tancerka w samych superlatywach mówiła o swoim miejscu pracy.
Bardzo fajna. Lubimy być razem i fajnie zobaczyć się w pracy, ale nie do końca w pracy. Tu jest sytuacja, gdzie widzimy się, mamy więcej czasu, żeby ze sobą porozmawiać, żeby spędzić czas na luzie, nie tylko na misji. Bo jak jesteśmy w pracy, że prowadzimy coś razem, to jest ta misja prowadzenie. Trochę się czuję czasami jak w szkole. Masz swoją grupę znajomych, codziennie przychodzisz do pewnego miejsca gdzie ich spotykasz i czasami nie możesz się doczekać, żeby ich zobaczyć. Naprawdę jest fajnie
Ida Nowakowska czuje się w TVP jak w szkole
Ida Nowakowska bardzo docenia fakt, że w Telewizji Polskiej panuje wyjątkowo swobodna atmosfera. Tancerka cieszy się, że otaczają ją przyjaźni ludzie, na których zawsze można polegać. Z jej wypowiedzi wynika, że pracownicy TVP traktują się z wielką życzliwością. Pomimo różnych charakterów, zawsze udaje się im znaleźć wspólny język.
Trzymamy się wszyscy razem, niektórzy mniej, niektórzy więcej. Ale powiem szczerze, że te chwile, kiedy jesteśmy razem są tak fajne, że to jest trochę dziwne. Wydawałoby się, że jak jest tak dużo osobowości, indywidualności, to może być różnie. A naprawdę jest zawsze super
W rozmowie padło również pytanie o to, czy pracownicy TVP widują się z prezesem Jackiem Kurskim. Okazuje się, że tego typu spotkania rzeczywiście mają miejsce, ale ich charakter zawsze jest bardzo formalny.
Nie za bardzo. Jak są przyjęcia, eventy to jest takie przyjęcie, ale to jest dla wszystkich gości, dla nas prowadzących i tam pojawia się z reguły pan prezes ze swoją małżonką. Ale to są takie oficjalne przyjęcia

Zobacz też:
Marcin Hakiel tonie we wspomnieniach. Kolejny sentymentalny wpis tancerza
Krzysztof Jackowski wieszczy wielki kryzys. Będzie przypominać "oranie pola"
Antoni Królikowski przynosi zakupy do domu Joanny Opozdy. Kupił kilka toreb prezentów











