Ekspertka nie wierzy w szczerość pocałunku Kaczorowskiej i Rogacewicza? Zwróciła uwagę na jedno
Namiętny pocałunek, którym Marcin Rogacewicz obdarzył Agnieszkę Kaczorowską w pierwszym odcinku nowej serii "Tańca z gwiazdami", wywołał wielkie emocje i utwierdził fanów w przekonaniu, że celebryci tworzą parę nie tylko na parkiecie. Okazuje się jednak, że romantyczny gest aktora nie przekonał wszystkich co do prawdziwości uczuć gwiazdorki "Klanu" i starszego od niej mężczyzny.
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Nowa seria "Tańca z gwiazdami" zadebiutowała na antenie Polsatu i od razu przyniosła widzom i uczestnikom wiele emocji. Już podczas otwarcia programu swoją obecnością zaskoczyli wszystkich Magda Mołek i Hubert Urbański, czyli gospodarze pierwszych edycji słynnego tanecznego show.
Potem przyszedł czas na rywalizację na parkiecie, a w międzyczasie publiczność miała okazję przypomnieć sobie pierwszych zwycięzców "TzG" w historii rywalizacji o Kryształową Kulę, którzy specjalnie z tej okazji odwiedzili studio.
Wielkie emocje przyniosły nie tylko kolejne choreografie, ale także to, co działo się pomiędzy występami. Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska po zaprezentowaniu quickstepa zostali zapytani przez Paulinę Sykut-Jeżynę, o to czy są parą nie tylko na parkiecie.
W odpowiedzi aktor namiętnie pocałował gwiazdę "Klanu" przed kamerami, czym potwierdził krążące w mediach plotki o romansie.
Okazuje się jednak, że nie wszystkich przekonał do siebie romantyczny gest 45-latka. Słynna ekspertka od savoir vivre'u - Irena Kamińska-Radomska - stwierdziła, że bardzo trudno odgadnąć, czy pocałunek celebrytów był rzeczywiście szczerą oznaką łączącego ich uczucia.
Specjalistka od etykiety zwróciła bowiem uwagę na to, że zarówno Agnieszka Kaczorowska, jak i Marcin Rogacewicz są aktorami.
"Gdyby to nie byli aktorzy, gdyby to były zupełnie inne osoby, w momencie, kiedy mamy dzieci, kiedy jesteśmy podczas trwania małżeństwa, mimo że jest w trakcie rozwodu, to nie wypada. W momencie, kiedy to są aktorzy, oni mogli po prostu zagrać ten pocałunek. Nie było to dla nich trudne, niewątpliwie" - oceniła w rozmowie z Plejadą.
Irena Kamińska-Radomska wzbrania się jednak przed ostatecznym werdyktem, podkreśla bowiem, że nie znając kontekstu, trudno jej ocenić prawdziwość gestu Rogacewicza.
"To jest show-biznes. Dla show-biznesu zagranie czegoś jest możliwe" - dodała.
Jak serialowa Bożenka i tańczący u jej boku 45-latek poradzą sobie w kolejnym odcinku?
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go oraz w każdą niedzielę o 19.55 w telewizji Polsat.
Zobacz też:
Agnieszka Kaczorowska miała obawy przed "TzG". Chodzi o Rogacewicza
Agnieszka Kaczorowska mocno o krytyce ze strony gwiazd: "Wszystko pamiętam"
Bagi rzucił swoje obowiązki zawodowe. Teraz liczy się tylko "TzG"
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych