Kiedy 17 września 1994 roku Dwójka wyemitowała pierwszy odcinek "Familiady", wielu widzów zdziwił widok Karola Strasburgera, niezapomnianego Władysława z serialu "Polskie drogi" w roli prowadzącego. Po latach trudno sobie wyobrazić ten teleturniej bez niego.
Karol Strasburger od 31 lat prowadzi "Familiadę"
Karol Strasburger zasłynął w "Familiadzie" dowcipami typu "suchar", które zapewniły mu powszechną sympatię. Nie brakuje opinii, że tak zwane żenujące żarty prowadzącego z czasem stały się jednym z największych uroków programu.
W ubiegłym roku program został odświeżony, liczebność drużyn została zmniejszona z pięciu do czterech osób, zmieniło się studio oraz tablica wyników.
Wbrew powracającym plotkom, jakoby TVP planowała zdjąć "Familiadę" z anteny, wyniki oglądalności nastrajają pozytywnie.
90-letnia fanka napisała lis do "Familiady"
Według danych Nielsen Media, odcinki emitowane tej jesieni gromadziły przed telewizorami średnio 873 tys. widzów.
Jedną z nich okazała się 90-letnia pani Helena, która napisała do TVP przemiły list. Jak wyjaśniła, używa tradycyjnej formy korespondencji, gdyż nie jest biegła w stosowaniu bardziej nowoczesnej:
"Mieszkam w małej wsi Sośnica na Podkarpaciu. Mam 90 lat. »Familiadę« oglądam codziennie. Jestem fanką. Uważam, że to wspaniała rozrywka, która edukuje, ćwiczy pamięć, poszerza horyzonty. Prowadzącego »Familiadę« pana Karola po swojemu kocham, szanuję i uważam za kogoś mi bliskiego. Posługuję się listową formą korespondencji, bo internet to [nie- przyp. red.] dla mnie (...). Życzę powodzenia w pracy i życiu osobistym".
Ekipa "Familiady" pochwaliła się wiadomością od fanki
Treść listu ukazała się na oficjalnym profilu teleturnieju na Facebooku.
Jak zapowiedziała wzruszona ekipa, fanka "Familiady" może w najbliższym czasie spodziewać się wyjątkowego prezentu, który już został do niej wysłany.
Zobacz też:
Strasburger zdobył się na trudne wyznanie. Musi pomagać mu żona
Strasburger potwierdził wieści przed całym krajem. Nie do wiary, co słyszał od kobiet
W poniedziałkowy wieczór TVP przekazało informacje ws. "Familiady". To już pewne








