Reklama
Reklama

Dramat na gospodarstwie Ani z "Rolnik szuka żony". Rolniczka usłyszała prawdę o Kubie

Ania z "Rolnik szuka żony 10" usłyszała od brata przykre wiadomości. Dotyczyły jednego z kandydatów rolniczki. Czy Kuba chciał ją oszukać? Na pewno wzrosły notowania Mateusza i Dominika.

Ania z "Rolnik szuka żony 10" zgłosiła się do programu, by znaleźć partnera, który da jej oparcie. Rolniczka spod Kalisza ma za sobą przykre doświadczenia w relacjach z mężczyznami. Została porzucona, jak tylko jej partner dostał dokumenty pozwalające mu osiedlić się w Polsce. To doświadczenie spowodowało, że Ania jest bardzo ostrożna w wybieraniu partnerów i nie toleruje żadnego fałszu. Jak na złość okazało się, że jeden z jej kandydatów nie jest do końca szczery.

Reklama

Chodzi o Jakuba. Ania wiązała z nim spore nadzieje. W niedzielnym odcinku pokazano jednak zaskakującą rozmowę rolniczki z Piotrem, ukochanym bratem. To z nim skontaktowała się była narzeczona Jakuba i poprosiła, by przekazał Ani pewną wiadomość.

"Rolnik szuka żony 10". Brat przekazał Ani okropne wieści

"Mam dla ciebie niewygodną informację. Ale muszę ci o tym powiedzieć. Dzwoniła do mnie była dziewczyna Kuby. Powiedziała mi, że jeszcze dwa tygodnie temu byli w związku, że była jego narzeczoną. Tuż przed wyjazdem do Torunia, gdzie wybierałaś tych trzech chłopców, że jeszcze byli, dzień czy dwa przed, w narzeczeństwie. Nie wiem, czy to jest prawda, nie wiem, skąd dziewczyna miała mój numer. Mówiła, że ją zostawił przed przyjazdem tutaj. Sugerowała mi, że lepiej, żebyś go nie wybierała. (...) Byli ze sobą, zrywali, wracali, znów zrywali. I tak na okrągło" - wyznał brat Ani.

Ania była wstrząśnięta tą informacją. Najbardziej zabolało ją to, że Kuba dla popularności i chęci wzięcia udziału w programie porzucił narzeczoną. Rolnice nie mieści się w głowie, że ktoś może w taki sposób traktować związek.

"Czyli to taka osoba, której się obawiam. Może skakać z kwiatka na kwiatek albo lubi wracać do swoich byłych. Jestem zaskoczona" - mówiła rozczarowana Ania w rozmowie z bratem.

Ania z "Rolnik szuka żony 10"właśnie wybiera się na randkę z Kubą i zapewne zapyta go o sytuację, którą przedstawiła była narzeczona. Jak ta rozmowa między rolniczką i jej kandydatem się potoczy, widzowie zobaczą w najbliższą niedzielę 5 listopada.

"Rolnik szuka żony 10". Internauci zgodni co do Kuby

Dramat na gospodarstwie Ani szybko skomentowali internauci. Nie mieli dobrego zdania o Kubie. Większość z nich twierdziła, że Ania od początku nie powinna była zapraszać go na swoje gospodarstwo

  • "W tej edycji jest tyle zwrotów akcji, że wystarczy tego na kolejne trzy edycje... niemniej facet, który ma troje dzieci i szuka wrażeń w programie, musi mieć coś za uszami";
  • "Co tu się dzieje w tym sezonie najpierw u Waldka jakaś akcja.. Teraz u Ani. czy w ogóle w tym sezonie będą jakieś pary";
  • "Mnie kompletnie nie dziwi, ten kandydat od początku widać był nieszczery. (...) Anka nie ma do tego nosa, jak widać po wszystkich wyborach od początku. Młody ogarnięty, ale mało rozsądnie byłoby go wybrać" - pisali widzowie programu "Rolnik szuka żony"

"Rolnik szuka żony 10". Wzrastają szanse Dominika i Mateusza

Ania przekonała się w najnowszym odcinku "Rolnik szuka żony 10", że Dominik jest bardzo spokojnym człowiekiem i niezwykle trudno wyprowadzić go z równowagi. Widzowie zwracają też uwagę, że przystojny Ślązak jest bardzo podobny do brata rolniczki, Piotra.

Przez sprawę nieuczciwości Kuby wzrastają też szanse Mikołaja, który jest dużo młodszy od Ani, jednak wykazuje się sporą dojrzałością i powagą.

Zobacz też:

Ania z "Rolnika" podpadła widzom. Poszło o jednego z kandydatów

Blanka odejdzie z "Rolnika". Przyszłość Waldemara w programie jest przesądzona

Anna z "Rolnik szuka żony" mieszka w pałacu, ale nie szuka księcia. Oto co się okazało

Tak mieszka Waldemar z Rolnika. Jest pasjonatem kina lat 80

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama