Co za sceny w Sopocie. Żony Wiśniewskiego niespodziewanie spotkały się na jednej imprezie
O tym, że życie prywatne Michała Wiśniewskiego było zawirowane, wiedzą wszyscy. Wokalista miał słabość do pięknych kobiet, które zmieniał jak rękawiczki. Od sześciu lat artysta jest jednak w szczęśliwym związku z Polą, z którą ma dwoje dzieci. Wiśniewski nie ukrywa, że każda poprzednia żona odegrała bardzo ważną rolę w jego życiu. Lider "Ich Troje" nie spodziewał się chyba jednak, że byłe partnerki spotkają się wspólnie na jednym z wydarzeń artystycznych.
O Michale Wiśniewskim przez ostatnie lata było głośno nie tylko ze względu na sukcesy zespołu "Ich Troje", ale także z powodu jego zawiłego życia prywatnego.
Wiśniewski pięciokrotnie przysięgał miłość. Pierwszą wybranką jego serca była wokalistka zespołu Magda Femme. Później artysta związał się z tancerką Martą Mandaryną Mandrykiewicz. Kolejną żoną Michała była Anna Świątczak. Następnie przyszła pora na Dominikę Tajner, z którą był przez siedem lat.
Od 2020 roku Michał Wiśniewski jest mężem Poli, z którą wychowuje dwójkę pociech.
Jak się okazuje, lider "Ich Troje" wciąż ma kontakt z byłymi partnerkami.
W ostatnią sobotę na scenie Opery Leśnej w Sopocie miało miejsce niezwykłe wydarzenie artystyczne. Zespół "Ich Troje" świętował jubileusz 30-lecia pracy zawodowej. Na imprezie zgromadzili się nie tylko fani grupy, ale także najbliżsi Michała Wiśniewskiego.
Co ciekawe, na próbie przed koncertem doszło do bardzo nietypowego spotkania. Na scenie jednocześnie pojawiły się dwie kobiety, które w życiu lidera "Ich Troje" odegrały bardzo ważne role. Pierwszą z nich była oczywiście Mandaryna, czyli druga żona wokalisty. Drugą zaś obecna partnerka Michała - Pola.
Panie, gdy tylko się zobaczyły, od razu wpadły sobie w ramiona i przywitały się z serdecznością. Nagranie z tego momentu błyskawicznie obiegło sieć i poruszyło internautów. Wiele osób było pod wrażeniem, że Marta i Pola potrafią zachować taką klasę.
Jakby tego wszystkiego było mało, uważni fani "Ich Troje" wychwycili fakt, że wśród publiczności zgromadzonej w Sopocie znalazła się także czwarta żona Michała Wiśniewskiego - Dominika Tajner. Kobieta nie uczestniczyła w występie, lecz kibicowała swojemu byłemu ukochanemu z widowni. Na wydarzeniu towarzyszył jej narzeczony.
Jak widać ani Mandaryna, ani Dominika nie mają urazy do byłego męża. Co więcej, kibicują mu i jego obecnej ukochanej w sprawach prywatnych i zawodowych.
Kto by się spodziewał, że Wiśniewski mimo tylu rozstań wciąż będzie budził sympatię byłych partnerek.
Zobacz też:
Mandaryna i Michał Wiśniewski spotkali się po wielu latach. Ich reakcja mówi wszystko
Burza pod wpisem żony Michała Wiśniewskiego. "Tylko siedzisz w domu i robisz za sprzątaczkę"
Mało kto wie, skąd wzięła się nazwa zespołu "Ich Troje". Odpowiedź wcale nie jest taka oczywista