Reklama
Reklama

Anna Wendzikowska reaguje na chamski komentarz. Krótko i na temat

Anna Wendzikowska (41 l.) na swoim Instagramie znalazła wyjątkowo chamską uwagę. Internauci wciąż zastanawiają się, jak w ogóle można komukolwiek coś takiego napisać. Celebrytka postanowiła pokazać, że ma dystans do siebie i skwitowała wpis żartobliwą uwagą.

Anna Wendzikowska należy do celebrytek, budzących skrajne emocje. Spora w tym zasługa jej samej, bo była dziennikarka TVN wielokrotnie dawała do zrozumienia, że prywatność nie należy do jej priorytetów

Anna Wendzikowska mierzy się z chamską uwagą

W rozmowach z fanami chętnie omawia szczegóły swoich relacji z rodzicami, z ojcami jej dwóch córek i kulisy rozstania z TVN-em, przy czym nie wszystkim jej relacje się kleją. Wendzikowska czasem spotyka się z zarzutami o brak konsekwencji i nadmierne ubarwianie opowieści. 

Reklama

Szczerość celebrytki bywa czasem źródłem nieprzyjemnych sytuacji. Po tym, gdy Monika Mrozowska wyznała, że bywa nazywana „alimenciarą”, Wendzikowska ujawniła, że też spotyka się z tym epitetem

Ostatnio zaś pewna internautka postanowiła skomentować wygląd Wendzikowskiej. 

Anna Wendzikowska: tak odpowiedziała hejterce

Celebrytka zamieściła na Instastory relację ze wspólnego wyjścia z córkami do salonu gier i na sushi. Dla ogromnej większości komentujących było oczywiste, że nie stylizowała się jakoś specjalnie na tę okazję. 

Jednak, jak się okazuje, nie wszyscy rozumieją, że twarz musi czasem odpocząć od makijażu, a psychika od presji bycia idealną. Pod jednym ze zdjęć Wendzikowskiej w naturalnym wydaniu pojawił się chamski komentarz:

"Strasznie zbrzydłaś kobieto! Co z sobą zrobiłaś?"

Wendzikowska zareagowała na tę uwagę ze stoickim spokojem. W odpowiedzi wyjaśniła, że nie chodzi o to, co zrobiła, tylko raczej o to, czego nie. Odpisała:

"Nie umalowałam się". 

Anna Wendzikowska: ma dystans do siebie?

Siła spokoju Wendzikowskiej musi robić wrażenie. Ostatecznie należy ona do grona celebrytek, które dzień bez komentarzy typu „bogini” czy klasyczne „jak można być tak piękną” mają prawo uznać za zmarnowany. Mimo to zdecydowała się zaimponować dystansem do siebie. Dla równowagi zamieściła jednak opinię innej internautki o treści:

"Witam i muszę to napisać, pięknie w tych włosach wyglądasz". 

Jak żartobliwie dała do zrozumienia Wendzikowska, czasem trudno się odnaleźć wśród sprzecznych oczekiwań. Zamieściła mem pokazujący powtórzone zdjęcie Ziemi widzianej w kosmosu, opatrzone podpisem:

"Zdjęcie Ziemi przed i po twojej opinii". 

Na Instagramie Wendzikowską obserwuje ponad pół miliona fanów. Celebrytka jednak postanowiła dać do zrozumienia, że mimo setek uwag, jakie codziennie czyta na swój temat, nie zatraciła zdrowego rozsądku i sama jest sobie drogowskazem. Jak napisała:

"I w który z tych głosów się wsłuchać? Najlepiej w żaden. Być swoim własnym punktem odniesienia to prawdziwa wolność". 

Myślicie, że po codziennym konsultowaniu swojego życia z 500 tysiącami osób, to w ogóle jeszcze możliwe?

Zobacz też:

Wendzikowska przepuszcza krocie na podróże. Wyjawiła prawdę o swoim budżecie

Wendzikowska zadziwiła wyznaniem. Zabrała głos po wielu miesiącach. "Nie mój cyrk, nie moje małpy"

Anna Wendzikowska zachwyciła stylizacją. "Kobieta z klasą"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Wendzikowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy