Anna Wendzikowska pochodzi z Warszawy. Ukończyła renomowane warszawskie liceum im. Sterana Batorego, które z reguły nie opuszcza pierwszej piątki rankingu najlepszych szkół średnich w Polsce, sławne dzięki książce „Kamienie na szaniec”.
Jednocześnie uczęszczała na zajęcia do Prywatnej Szkoły Aktorskiej Haliny i Jana Machulskich w Warszawie, jednak, jak ujawniła z perspektywy czasu, rodzice ciągle uważali, że nie jest wystarczająco dobra. Chociaż, dzięki rozwiniętej pamięci słuchowej, należała do grona prymusów, rodzice wciąż dawali jej do zrozumienia, że zawodzi ich na każdym kroku. Jak wyznała na Instagramie:
Szczerze mówiąc miałam w domu tak wyśrubowane wymagania, że nie było wyjścia. Słabo to wspominam, ponieważ musiałam uczyć się mnóstwa bezsensowych rzeczy, zamiast rozwijać się w tym, co było moje. Tylko dlatego, że oczekiwano ode mnie, że z każdego przedmiotu będę miała szóstkę. Koszmar. Mam szczęście mieć pamięć słuchową, więc dużo korzystałam z lekcji, a później z wykładów. Dzięki temu też łatwo mi przyszła nauka języków.
Po maturze Wendzikowska rozpoczęła studia dziennikarskie na Uniwersytecie Warszawskim, które następnie kontynuowała w Londynie. Chociaż większość rodziców marzy o tym, by ich dzieci studiowały na zagranicznych uczelniach, rodzice Wendzikowskiej nadal byli nią rozczarowani.
Anna Wendzikowska zerwała kontakt z rodzicami
Z czasem ich relacje stały się tak toksyczne, że prezenterka postanowiła je zakończyć. Odcięła się od rodziców, a jej córki nie widują dziadków. Wendzikowska ujawniła prawdę w trakcie rozmowy z fanami na Instagramie. Nie wyjaśniła jednak, czy brak kontaktu Kornelii i Antonini z dziadkami wynika z inicjatywy jej, czy jej rodziców. Na pytanie, czy rodzice pomagają jej w opiece nad córkami, odpowiedziała gorzko:
Nie pomagają, nie jesteśmy w kontakcie.
Smutne?



***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie: https://www.instagram.com/pomponik.pl/
Daphne Joy zachwyca w bikini. Co za ciało!
Wodzianka" Wojewódzkiego ujawnia, jak wyglądała praca na planie programu








