Reklama
Reklama

Anna Mucha też pozwie Paulinę Smaszcz? Wysłała pismo przedsądowe

Anna Mucha (43 l.), podobnie jak jej przyjaciółka z „M jak miłość”, Katarzyna Cichopek (40 l.), nie jest fanką Pauliny Smaszcz. Jak ujawniła „kobieta-petarda”, od niej też otrzymała wezwanie przedsądowe.

Paulina Smaszcz od pewnego czasu miota się pomiędzy apelami o solidarność kobiecą i zaprzestanie wzajemnego oceniania się, a niechęcią wobec konkretnych kobiet, które chętnie rozlicza z moralności. 

Paulina Smaszcz rozlicza z moralności

Po tym, gdy w październiku zeszłego roku jej były mąż, Maciej Kurzajewski opublikował wspólne zdjęcia z Katarzyną Cichopek z wycieczki do Izraela, Paulina lubi wytykać obojgu hipokryzję.  W rozmowie z Plotkiem nazwała byłego męża „mężczyzną bez honoru, ojcem bez żadnych wartości, człowiekiem, który z wyznawcy PO stał się konserwatywnym wyznawcą religii PiS, mimo że jego wartości katolickie są, jak widać, bez żadnego pokrycia”. 

Reklama

Ostatnio Paulina Smaszcz otrzymała od Katarzyny Cichopek pozew sądowy. Jak spekulują media, Katarzyna i Maciej, po kilkumiesięcznym ataku „kobiety-petardy”, uznali, że jedynie drogą formalną są w stanie zniechęcić ją do publicznego omawiania ich prywatnych spraw. 

Paulina Smaszcz zasypana pozwami sądowymi

O tym, że Cichopek szykuje pozew o zniesławienie, „Super Express” informował jeszcze w marcu. Na temat dalszego rozwoju sprawy nie trzeba nawet dywagować, bo Smaszcz osobiście doniosła, że dokument już trafił do jej rąk. Przy okazji wyszydziła listę świadków, na której, oprócz Kurzajewskiego, znalazły się także Joanna Kurska i Anna Mucha

W prześmiewczym nagraniu Smaszcz wykpiła moralność obu pań, dziwiąc się Cichopek, że na takich wartościach chce budować swoje nowe życie:

"Są rzeczywiście polskimi ikonami rodziny, wierności, macierzyństwa, lojalności, partnerstwa, życia wg dziesięciu przykazań religii katolickiej. Oj, pani Katarzyno, gratuluję, że pani się inspiruje takimi właśnie kobietami jako matka, żona i przyszła partnerka. Pozdrawiam". 

Anna Mucha wysłała Smaszcz pismo przedsądowe

Ta wypowiedź zdaje się sugerować, że na szczęście Paulina nie dostrzega hipokryzji u siebie. A byłoby co diagnozować… "Kobieta-petarda", która regularnie apeluje o solidarność kobiecą i wzajemne wsparcie, w wolnych chwilach nazywa kobiety, którym się w życiu powiodło „ku***szonami”, robiącymi karierę przez łóżko, a celebrytki, które próbowały ją zniechęcić do robienia z siebie publicznego pośmiewiska, jak Iwona Pavlović, Izabela Janachowska, a ostatnio, jak się okazuje, także Anna Mucha i Joanna Kurska, ochoczo rozlicza z moralności. A zaledwie 3 miesiące temu zamieściła na Instagramie natchniony post:

"Pamiętajmy, żeby się wzajemnie nie oceniać, bo każda z nas ma inną historię, inne doświadczenia, inne życiowe historie. Nie znamy ich i nie jesteśmy w skórze tej ocenianej kobiety". 

Mucha zresztą, jak już dała do zrozumienia, nie zamierza znosić uwag Smaszcz pod swoim adresem i zapowiada kroki prawne. Jak ujawnia Smaszcz w rozmowie z Plotkiem:

"Dostałam dziś już przedsądowe wezwanie od Anny Muchy. Prosi mnie o zaprzestanie upublicznienia danych wrażliwych".  

Jak twierdzi Paulina, chodzi o jej protekcjonalny wpis na Instagamie, w którym nauczała Muchę zasad polskiej pisowni:

"Aniu, jako wykładowczyni akademicka muszę cię poprawić. To nie wypada. Wiedza z nauczania początkowego. Warto wiedzieć, jak jest się mamą. Paulina Smaszcz pisze się od dużych liter, tak jak Anna Mucha". 

Była żona Kurzajewskiego zapewnia, że nie ma się o co sądzić, bo dane wrażliwe Muchy zostały zasłonięte grafikami. Cóż, jeśli Cichopek i Kurzajewski liczyli na to, że pisma sądowe pozbawią Smaszcz waleczności, to chyba się przeliczyli. Wygląda na to, że „kobieta-petarda”znów jest w swoim żywiole. 

Zobacz też:

Paulina Smaszcz kpi z pozwu od Kasi Cichopek. Rozbawiła ją lista świadków

Nowe oskarżenia Smaszcz wobec Kurzajewskiego. Nie do wiary, co powiedział jej przed odejściem. Szok

Paulina Smaszcz w "sukience zemsty" niczym Diana. Fani są zachwyceni

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy