30. jubileuszowa edycja "Tańca z gwiazdami" dostarczyła niezwykłych emocji, a finał, pod względem zaskoczeń, pobił rekordy. W rywalizacji o Kryształową Kulę zmierzyły się trzy pary, będące, zdaniem jurorów, na różnym poziomie technicznym, czemu dali wyraz w ocenach.
Mikołaj "Bagi" Bagiński zdobył najmniej punktów od sędziów
Oczywiście, na takim etapie zaawansowania chodzi o niuanse, trudne do wyłapania dla kogoś, kto nie jest fachowcem. Jury jednak dostrzegło drobne niedociągnięcia w pierwszej i drugiej choreografii Mikołaja Bagińskiego i Magdaleny Tarnowskiej oraz w cha-chy Maurycego Popiela i Sary Janickiej.
Tylko Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko zgarnęli pełną pulę punktów, jednak widzowie w toku głosowania przesunęli tę parę z samej góry na sam dół tabeli. Ostatecznie Gorodecka i Kuroczko, przy największej liczbie punktów jurorskich, zajęli trzecie miejsce.
Zdobywcami Kryształowej Kuli okazali się najsłabiej ocenieni przez jury Bagi i Tarnowska. No i się zaczęło…
Widzowie "Tańca z gwiazdami" podzielili się ws. werdyktu
Część widzów uznała ich zwycięstwo za uzasadnione, przekonując, że to właśnie Bagi poczynił największe postępy w programie. Inni uważają werdykt za niesprawiedliwy, tłumacząc, że nawet jeśli Bagi najwięcej się w programie nauczył to i tak wciąż tańczy gorzej niż Wiktoria czy Maurycy.
Pojawiły się także opinie, że w rywalizacji z influencerami gwiazdy innych branż nie mają szans już na starcie, bez względu na to, co zaprezentują w programie. Nie zabrakło złośliwych propozycji, by przemianować show na "Taniec z Tiktoterami", którą zdaje się popierać Agnieszka Kaczorowska, ogłaszając w mediach społecznościowych, że "wygrał TikTok".
Agata Młynarska: głos rozsądku
Na tle tej całej awantury zaskakująco spokojne wrażenie robi wpis Agaty Młynarskiej. Dziennikarka, chociaż wielokrotnie dała się poznać jako osoba o wyrazistych opiniach, których nie waha się wyrażać, tym razem napisała pojednawczo:
"Uroczy, serdeczny, autentyczny chłopak z instagramowego sąsiedztwa został królem parkietu. Bagi, totalnie skradasz serce! Nie wygrał co prawda taniec, choć Magda tańczy znakomicie, a Bagi zaskoczył wszystkich postępami i urokiem tanecznym. Ale tak właśnie bywa w telewizyjnym show z głosowaniem widzów. Wygrywa całokształt osobowości, emocje, miłość ludzi i... zasięgi. Stworzyliście duet, który widzowie kupili".
Jednak, jak dała do zrozumienia, osobiście faworyzowała inną parę i zapewne wiele osób się z nią zgodzi:
"Dla mnie ten program wygrały Kasia Zillmann i Janja Lesar. Były jak Ivo Pogorelić w konkursie Chopinowskim - nie zdobyły statuetki, ale to o nich mówiło się najwięcej, to one poruszyły widzów do głębi. Dziewczyny wniosły odwagę, artyzm cielesny, autentyczność bez retuszu. Każdy ruch miał znaczenie, każde spojrzenie niosło prawdę i ogień. O ileż ciekawszy, mniej banalny byłby finał z ich udziałem!"









