Za nami pełen emocji finał jubileuszowej edycji "Tańca z gwiazdami". Trzecie miejsce oficjalnie zajęła Wiktoria Gorodecka, drugie Maurycy Popiel, a zwycięzcą został Mikołaj "Bagi" Bagiński oraz jego partnerka Magdalena Tarnowska.
Mikołaj postanowił całą nagrodę przekazać na cele charytatywne. Warto podkreślić, że w tym roku gwiazdy mogły liczyć na rekordową nagrodę - 200 tys. złotych dla gwiazdy i 100 tys. dla tancerza.
Wygrana "Bagiego" wywołała spore poruszenie. Nie jest tajemnicą, że według głosowania jurorów plasował się on raczej na końcówce podium. Głosy publiczności zadecydowały jednak inaczej.
Dosadne słowa Maseraka po wygranej Bagiego w "Tańcu z gwiazdami"
Tuż po zakończeniu finału głos zabrał Rafał Maserak. Juror "Tańca z gwizdami" wprost przyznał, że za sukcesem internetowe twórcy stoi przede wszystkim sympatia widzów, niż umiejętności taneczne
"Ten program opiera się na popularności osób, które przychodzą do tego show. Często tak właśnie bywało w finałach, że w finale był fantastyczny taniec, ale jednak osoba, która miała mniejsze umiejętności taneczne, wygrywała swoją popularnością. No i dzisiaj mamy te przykład, że tutaj jednak wiara kibiców i fanów Bagiego stanęła na wysokości zadania i zagłosowała" - ocenił Rafał Maserak w rozmowie z Plotkiem.
Iwona Pavlović tak skwitowała wygraną Bagiego w "Tańcu z gwiazdami"
W podobnym tonie wypowiedziała się Iwona Pavlović. Przewodnicząca jury w rozmowie z Pomponikiem wyjawiła, że choć nie jest oburzona, to z werdyktem się po prostu nie zgadza.
"Nie pierwszy raz ogólny werdykt nie zgadza się z moimi opiniami tanecznymi. Ja zawsze się godzę z werdyktem, bo uważam, że jest to program rozrywkowy i na wyniki składa się ocena jury i osób, które to oglądają. Nigdy nie protestuję przeciwko temu, nigdy nie oburzam się, nigdy nie jestem zła. I również teraz. "Moim zdaniem tanecznie powinna wygrać Wiktoria, na drugim miejscu Maurycy, a na trzecim miejscu powinien być Bagi" - oceniła Iwona Pavlović w rozmowie z naszym portalem.









