Reklama
Reklama

25 lat temu był idolem nastolatek. Co stało się z Maciejem Molędą?

Ćwierć wieku temu Maciej Molęda należał go grona najpopularniejszych polskich wokalistów. Po premierze płyty „Big Bit”, do nagrania której w 1997 roku zaprosił go Robert Chojnacki, 21-letni wówczas Maciek stał się idolem polskiej młodzieży. Miał zadatki na wielką gwiazdę, ale... gdy po raz pierwszy został ojcem, kariera przestała być dla niego najważniejsza. „Teraz liczą się dla mnie tylko moje dziewczyny: żona i trzy córki” - mówi dziś.

Właśnie mija dokładnie 30 lat od dnia, gdy Maciej Molęda wystąpił w 1. edycji "Szansy na sukces" i dzięki brawurowemu wykonaniu piosenki Skaldów "Cała jesteś w skowronkach" dostał się do finału programu. Choć był faworytem publiczności, nie udało mu się wygrać z Justyną Steczkowską, na którą postawili jurorzy oceniający występy laureatów poszczególnych odcinków talent-show podczas finałowego koncertu w Sali Kongresowej. 

Reklama

Rok później Maciek znów wystąpił w finale "Szansy..." i znów nie udało mu się sięgnąć po zwycięstwo (tym razem o włos przegrał z Violą Brzezińską), ale w ogóle się tym nie przejął, bo - jak wyznał "Echu Dnia" - zależało mu tylko na tym, żeby pokazać się szerokiej publiczności.

Maciej Molęda: Przez chwilę był idolem, a jego piosenki nuciła cała Polska

Wkrótce po występie w "Szansie na sukces" Maciej Molęda dostał propozycję współpracy z Robertem Chojnackim. Razem nagrali najpierw wielki przebój "I Love You do bólu", a potem płytę "Big Bit", która rozeszła się jak świeże bułeczki i w ciągu zaledwie kilku tygodni pokryła się podwójną platyną. Maciek ruszył w trasę koncertową, zdarzało się, że grał dwa, a nawet trzy koncerty dziennie.

"Można powiedzieć, że przez chwilę byłem idolem" - żartuje dziś, dodając, że sodówka nigdy jednak nie uderzyła mu do głowy.

Śpiewanie bardzo szybko przestało młodemu muzykowi wystarczać do szczęścia. Chciał komponować, produkować płyty... W 1997 roku założył razem z młodszym o 8 lat bratem Kubą zespół  L.O.27, który odniósł oszałamiający sukces. Piosenki "Mogę wszystko" i "Kiedy chcesz" nuciła cała Polska.

Bracia Molędowie nagrali z przyjaciółmi dwa albumy, a gdy zespół rozpadł się, powołali do życia kolejny. Niestety, grupa Mollęda nie przypadła ich dawnym fanom do gustu. Po porażce w krajowych eliminacjach do 52. Konkursu Piosenki Eurowizji Maciek i Kuba wydali płytę "2xM", po czym ich drogi się rozeszły. Jakub dołączył do zespołu stołecznego Teatru Rampa, dostał główną rolę w musicalu "Taniec wampirów" opartym na filmie Romana Polańskiego "Nieustraszenie pogromcy wampirów", potem wystąpił w drugiej edycji "Twoja twarz brzmi znajomo", nagrał kilka przebojowych singli. Maciej natomiast został politykiem (był radnym warszawskiej dzielnicy Ursynów), a jako artysta spełniał się przede wszystkim w dubbingu.

Maciej Molęda: Muzyka już dawno przestała być treścią jego życia

Dziś 47-letni już Maciej Molęda mówi, że muzyka już od dawna nie jest treścią jego życia. Jest nią rodzina. Odkąd 17 lat temu muzyk po raz pierwszy został ojcem, a 2 lata później powitał na świecie drugą córkę, wszystko inne przestało mieć dla niego znaczenie.

"Zacząłem zmianę swojego życia w momencie, kiedy urodziła się Aniela. Wtedy podjąłem decyzję, że dość koncertów, bo trochę cierpi na tym rodzina. Postawiłem na rodzinę" - wyznał podczas wizyty w studiu "Dzień Dobry TVN", dodając, że nigdy nawet przez moment nie żałował, że poświęcił karierę dla żony i córek.

"Wiele osób pyta mnie, czy żałuję swojej decyzji o rezygnacji ze śpiewania. Najczęściej pytają mnie o to muzycy, którzy nie wyobrażają sobie, że ich życie mogłoby wyglądać zupełnie inaczej. Bo bycie muzykiem to nie tylko zawód, ale też sposób na życie. Dla mnie muzyka nie jest już dla mnie taka ważna jak dawniej i na pewno nie jest moim sposobem na życie" - stwierdził w rozmowie z "Życiem na gorąco".

Maciej Molęda od 13 lat prowadzi razem z żoną Bożeną (pobrali się w 2006 roku) rodzinną firmę zajmującą się kompleksową obsługą eventów. Woli, jak mówi, stać za kulisami niż na scenie.

Były wokalista niedawno po raz trzeci został ojcem. Do 17-letniej Matyldy i 15-letniej Anieli, w 2022 roku dołączyła Melania.

"No, musiałem czas zatrzymać. Teraz nie mogę niedomagać. Mogłaby być moją wnuczką, ale co tam... Są lepsi ode mnie" - napisał na Facebooku pod zdjęciem najmłodszej pociechy.

"Moje dziewczyny są dla mnie najważniejsze" - zadeklarował.

Źródła:

  1. Reportaż "Był idolem nastolatek i... zniknął", autor N. Bloch, "Dzień Dobry TVP", 7 grudnia 2021 (dziendobry.tvn.pl/gwiazdy/maciej-moleda-byl-idolem-nastolatek-czym-dzis-zajmuje-sie-wspoltworca-zespolu-lo27-st5516610
  2. Wywiad z Maciejem Molędą, autor A. Szczukiewicz, "Echo Dnia Relax", 2007.
  3. Wywiad z Maciejem Molędą, Informacyjny Serwis Muzyczny "Netfan", (netfan.pl/news/6589/index.html)
  4. "Muzyka już nie jest moją miłością", autor B. Włodarska, "Życie na gorąco", nr 32/2023.
  5. Facebook M. Molędy (facebook.com/maciej.moleda.16).

Zobacz też:

Jego nazwisko znał każdy! Mógł być gwiazdą, wybrał inny sposób na życie

Zenon Martyniuk o Kubie Molędzie: Mam złe wrażenia artystyczne!

Berlinka z "Sanatorium miłości" nie do poznania. Nowy wizerunek odjął jej lat

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Robert Chojnacki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama