Wiadomo już, że Hubert Urbański przeszedł o Polsatu, aby poprowadzić tam "Milionerów". Transfer gwiazdy TVN-u wzbudził sporo emocji. Znienacka głos zabrał Kuba Wojewódzki, który nie raz nazywał siebie "królem TVN-u".
Wojewódzki nie wytrzymał. Tak skomentował odejście Urbańskiego z TVN-u
Wojewódzki dorzucił swoje trzy grosze do transferu Urbańskiego w swojej rubryce w "Polityce". Gwiazdor w swoim stylu skwitował bieżące wydarzenia.
"A jednak. Po 26 latach Hubert Urbański i jego teleturniej przechodzą do Polsatu. Ja bym nie robił tragedii. Do momentu, gdy ze stacji nie odejdzie [Marcin] Prokop czy ja, nie można napisać, że TVN traci milionerów" - napisał Wojewódzki.
Prezenter nie raz już kpił ze swoich kolegów z TVN-u. Kiedy ze stacji odeszła Agnieszka Woźniak-Starak, napisał wprost: "Agnieszka Woźniak-Starak odchodzi z TVN. Po 12 latach. Dobre wyczucie czasu. Z obsady 'Mam talent!' to nie ona była najbliżej nazwy"
Jeszcze mniej miło wypowiedział się na temat Gabi Drzewieckiej. "Po 10 latach z TVN odchodzi dziennikarka Gabi Drzewiecka. Nie znam. Imprezy dzielimy na niezapomniane i niezapamiętane. Widocznie tak też bywa z dziennikarzami" - skwitował.
Urbański będzie prowadził "Milionerów" w Polsacie
Hubert Urbański pożegnał się z TVN-em we wpisie na Instagramie. Podziękował widzom oraz stacji za lata współpracy.
"Szanowni, po 26 latach żegnam się z TVN [...]. Ludzie, których tam spotkałem, z którymi pracowałem, wszyscy bez wyjątku od pierwszych dni obdarzyli mnie zaufaniem, wyrozumiałością, cierpliwością, ale przede wszystkim sercem i dobrocią - to był zaszczyt i przyjemność pracować z Wami" - pisał na Instagramie.
Nowe odcinki "Milionerów" zobaczymy w Polsacie już tej jesieni. Wiadomo, że jakiś czas temu ruszyły castingi do pierwszego sezonu.
"Zainteresowanie programem przechodzi wszelkie oczekiwania. Na castingi zgłosiła się ogromna liczba osób, a już w sobotę startują nagrania pierwszych odcinków" - informuje produkcja.
Zobacz też:
Program "Milionerzy" mógł wyglądać zupełnie inaczej. Było trzech kandydatów
Tak powitali Urbańskiego w Polsacie. Efekt lepszy niż czerwony dywan
