Reklama
Reklama

Pavlović nie gryzła się w język ws. Bursztynowicz. Padły mocne słowa: "Ona już nie działa"

W najnowszym odcinku "Tańca z gwiazdami" dużo emocji wywołał występ Barbary Bursztynowicz i Michała Kassina, a konkretnie spór, jaki powstał między jurorami w momencie jego oceniania. Rafał Maserak nie gryzł się w język i mocno sprzeciwił się Iwonie Pavlović, która w cierpkich słowach skrytykowała umiejętności aktorki. "Czarna Mamba" nie mogła tego tak zostawić i postanowiła się wytłumaczyć. "Ona już nie działa" - zaskoczyła wyznaniem.

Po występie Bursztynowicz i Kassina aż zawrzało. Maserak bez ogródek do Pavlović

Materiał zawiera linki partnerów reklamowych

W szóstym odcinku jubileuszowej edycji "Tańca z gwiazdami" uczestnicy odwzorowywali przeszłe układy z mogącego pochwalić się 20-letnią historią programu. Barbarze Bursztynowicz i Michałowi Kassinowi przypadło w udziale tango do utworu "El tango de Roxanne" z musicalu "Moulin Rouge" - to samo, które półtorej dekady temu zaprezentowali Edyta Górniak i Jan Kliment.

Reklama

Aktorka, której największą rozpoznawalność przyniósł "Klan", wystąpiła na oczach wspomnianej artystki, która tego wieczora zasiadła na widowni. Wokalistka była tak poruszona spektaklem pary, że aż weszła na parkiet i towarzyszyła jej aż do chwili wystawiania ocen przez sędziów. A ci tym razem nie byli zgodni.

Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go

Najchłodniejsza w swojej opinii pozostała Iwona Pavlović, która zarzuciła 71-latce nieprawidłową sylwetkę. Rafał Maserak do tego stopnia nie zgodził się z jej przykrymi słowami, że aż zwrócił się do niej wprost słowami: "Stop, stop, stop. Troszeczkę się zapędziłaś". W obronie gwiazdy stanął też później Tomasz Wygoda.

"Czarnej Mambie" nie pozostało więc nic innego, jak wytłumaczyć się ze swojej oceny.

Pavlović oskarżają o niechęć do Bursztynowicz. Musiała się tłumaczyć

Ostatecznie duet otrzymał 28 punktów, co stanowi jeden z ich najwyższych wyników (lepiej, bo na 30, oceniono ich tylko w odcinku rodzinnym, w którym Basia tańczyła z mężem). Najmniej (22 oczka) jak dotąd przyznano im za charlestona.

Iwona Pavlović uchodzi za najsurowszą, jeśli chodzi o występy Bursztynowicz. Już w pierwszym odcinku oceniła ją na zaledwie "czwórkę" w 10-stopniowej skali. Niektórzy widzowie upatrują w tym działaniu celowości, a nawet niespecjalnie skrywanej niechęci. "Czarna Mamba" temu zaprzeczyła.

"Nie znam Basi. Natomiast sprawia wrażenie miłej osoby - fajnej, serdecznej, ciepłej, dobrej" - powiedziała w rozmowie z Plejadą.

Miała też zresztą konkretne wytłumaczenie na swój sposób oceniania.

Pavlović nie gryzła się w język ws. Bursztynowicz. Mocne słowa: "Ona już nie działa"

Według niej w programie rozrywkowym w podobnej rywalizacji bierze się pod uwage zarówno emocje, jakie performance wywołuje w odbiorcy, jak i umiejętności techniczne. A jako że Bursztynowicz nie oddziałuje już silnie na widzów pod względem odczuć, to większą wagę przywiązuje się do jej przygotowania stricte tanecznego.

"Ona nie działa już tak na nasze emocje i stąd bardziej przykładamy się do jej strony technicznej. To jest jedyne rozwiązanie. Jestem sędzią zawodowym i nigdy mi nie przychodzi do głowy, żeby w trakcie coś za bardzo ustalać lub nie ustalać. Po prostu kieruję się jak najbardziej tymi kryteriami. Uważam, że na turnieju tańca Basia i Tomek [Karolak] bezdyskusyjnie nie mogliby funkcjonować na jakimś wysokim poziomie. Jedna i druga para tańczy stosunkowo słabiej od pozostałych" - porównała Bursztynowicz do aktora, który w ostatnim odcinku otrzymał tyle samo punktów co ona.

Wygląda więc na to, że Basia ostatnio nie była w stanie urzec Pavlović.

"Jeżeli taniec nie działa na w żaden sposób na nasze emocje - nie uśmiechamy się, nie denerwujemy, nie płaczemy - mówię o emocjach różnego rodzaju, bo są różne, w zależności od tańca, [wówczas] mówimy, że taniec jest okej, ale bez tego 'czegoś', co jest potrzebne w tańcu. Wtedy dużo większą uwagę zwracam uwagę na stronę techniczną, bo można zatańczyć super albo bardzo słabo technicznie" - wyjaśniła.

Kolejne odcinki "Tańca z gwiazdami" w każdą niedzielę o godz. 19:55 w Polsacie.

Zobacz też:

Bursztynowicz weszła na parkiet "TzG" i wszyscy patrzyli tylko na jedno. To zdarzyło się już trzeci raz

Bursztynowicz zabrała głos po aferze z Górniak. Wymownie oceniła występ wokalistki [POMPONIK EXCLUSIVE]

Bursztynowicz nie mogła dłużej milczeć ws. Pavlović. Tak ją jurorka traktuje za kulisami [POMPONIK EXCLUSIVE]

Materiał zawierał linki partnerów reklamowych

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy