Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Katarzyna Zillmann odpadła tuż przed finałem "Tańca z gwiazdami"
16 listopada odbędzie się finał 17. edycji "Tańca z gwiazdami", w której nie brakowało emocji. Do rywalizacji o Kryształową Kulę stanęło 11 par. W trakcie programu z show ze względu na kontuzję musiała zrezygnować Maja Bohosiewicz.
W programie nie brakowało też zaskoczeń. Tomasz Karolak, który nie był najwyżej oceniany, dobrnął aż do półfinału. A Katarzyna Zillmann w tymże półfinale odpadła, choć wiele osób było przekonanych, że zobaczymy ją w finale. Dotąd była bowiem wysoko oceniana przez jury i dzięki swojej postawie zyskała spore grono fanów.
W dogrywce jednak to jurorzy mieli decydujący głos i oni postanowili, że na awans do finału najbardziej zasługuje Wiktoria Gorodecka. Tym samym z programem musieli pożegnać się Tomasz Karolak oraz Katarzyna Zillmann.
Tomasz Wygoda w rozmowie z reporterem Pomponika na gorąco skomentował swoje odczucia związane z odpadnięciem wysoko ocenianej Zillmann.
Tomasz Wygoda żałuje, że Katarzyna Zillmann nie zatańczy w finale
Ostatecznie o Kryształową Kulę w przyszłą niedzielę powalczą Maurycy Popiel, Mikołaj "Bagi" Bagiński oraz Wiktoria Gorodecka.
Katarzyna Zillman musiała pogodzić się z decyzją jurorów. Tomasz Wygoda ubolewa, że wioślarka nie zatańczy w finale.
"Jeden wielki ból, że musieliśmy się pożegnać z Kasią, ale na szczęście Kasia miała Tomka na otarcie łez i odwrotnie, bo dzisiaj była wspaniała piątka" - wyznał w rozmowie z reporterem Pomponika, dodając, że jednocześnie cieszy się, że w finale zatańczy dwóch mężczyzn.
"Ale Kasia, to co zrobiła z Janią, będziemy pamiętać bardzo" - nadmienił.
Nie ukrywa, że myślał, iż to właśnie wioślarka będzie w finale. "Zamiast Bagiego, ale cieszę się bardzo, że jest Bagi ostatecznie" - powiedział.
Tomasz Wygoda podkreślił, że "Taniec z gwiazdami" to nie turniej tańca, tylko show rozrywkowe i tu się liczą głosy widzów.
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go.
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych








