Ćwierć wieku minęło, odkąd Barbara i Lucjan Mostowiakowie szykowali się do hucznych obchodów 40. rocznicy ślubu. Z tej okazji do Grabiny zjechała cała rodzina. W ten sposób ekipa serialu "M jak miłość" wciągnęła widzów w przygodę, która trwa do tej pory.
Anna Mucha i Katarzyna Cichopek: przyjaźń, która przetrwała dekady
Od tamtego czasu wiele się zmieniło. Z czworga dzieci Barbary troje już nie występuje w serialu, za to wielu widzów, którzy 25 lat temu zaczęli śledzić losy rodziny Mostowiaków, ogląda je teraz ze swoimi dziećmi.
Z czasem wątki się rozrosły, do pierwotnej obsady dołączyli nowi aktorzy, którzy z dnia na dzień stali się gwiazdami, nawiązało się także wiele przyjaźni, jak choćby ta, która połączyła Katarzynę Cichopek i Annę Muchę.
Jak wspominała Mucha za kulisami jubileuszowej gali, która odbyła się 3 grudnia w Teatrze Polskim w Warszawie, Cichopek trafiła do jej serca przez żołądek:
"Jest wiele takich wspomnień, które przychodzą mi do głowy. Począwszy od pierwszego dnia, kiedy Kasia Cichopek wzięła mnie za rękę i powiedziała: chodź, pokażę ci, gdzie się pije i gdzie się je. No więc tym sposobem kupiła mnie od razu".
Bracia Mroczkowie i Steffen Möller: aktorskie debiuty
Telenowela "M jak miłość" stała się trampoliną do sukcesu dla Rafała i Marcina Mroczków, którzy, jak podkreślają w wywiadach, w obsadzie znaleźli się przez przypadek. Jak wspominali w wywiadzie dla "Świata seriali":
"Zagraliśmy wtedy na castingu scenę bójki".
Na jubileuszową galę specjalnie z Heidelbergu przyjechał Steffen Möller, serialowy syn Simony. Dla niego "M jak miłość" też było aktorskim debiutem:
"Ciężko było, bo nigdy nie stanąłem przed kamerą wcześniej. Nawet nikt mi nie mówił, że ma mówić dokładnie tekst taki, jaki jest w scenariuszu, więc pamiętam dokładnie moje pierwsze zdanie. Marek Mostowiak mówił: 'Nie oddam tamtemu Niemiaszkowi, ani centymetra ziemi!' A ja miałem mówić: 'Ale Niemiaszek wcale nie chce Twojej ziemi.' Zamiast tego mówiłem: 'Cześć to ja'".
Teresa Lipowska i Mikołaj Roznerski marzą o kolejnym ćwierćwieczu
Ikona serialu, Teresa Lipowska, odtwórczyni roli Barbary Mostowiak dała do zrozumienia, że ekipa serialu jest dla niej jak rodzina:
"Życzę całej ekipie 'M jak miłość' zdrowia, chęci to pracy i tego, abyśmy w dalszym ciągu się tak lubili, jak lubimy".
Mikołaj Roznerski, którego wątek, a zwłaszcza relacje z Kamą, budzą obecnie ogromne emocje wyznał:
"Życzę nam jeszcze raz 25 lat. Jest to serial misyjny, pokazuje różne, bardzo ważne elementy życia i wartości. To jest wspaniałe, że ma tak ogromną publiczność, mimo tego, że konkurencja jest tak duża. Życzę nam, żeby to trwało i trwało".
Zobacz również:
Strasburger zdobył się na trudne wyznanie. Musi pomagać mu żona








