Reklama
Reklama

Po tygodniu od tragedii Kubickiej i Barona przekazała takie doniesienia. Nie ma już nadziei

Sandra Kubicka i Alek Baron jeszcze pod koniec zeszłego roku byli o krok od rozwodu, a teraz dotknęła ich kolejna tragedia. Po tygodniu od tej chwili Sandra Kubicka postanowiła przerwać milczenie i przekazała wieści: "Tak miało być".

Najnowsze doniesienia ws. Sandry Kubickiej i Barona po tygodniu od wielkiej straty

Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron jak gdyby nigdy nic wyjechali na wakacje, aby zaznać trochę ciepła i słońca. Nie przypuszczali, że to w takim momencie przydarzy się jedna z większych tragedii w ich związku. Celebrytka postanowiła zabrać głos.

Reklama

Przykry zwrot ws. Barona i Kubickiej. Najpierw tragedia, a potem takie doniesienia. Nie ma już nadziei

Para miała już ciężkie momenty odkąd są razem. Pod koniec roku Sandra wyznała oficjalnie, że złożyła papiery o rozwód z Baronem, co wywołało falę plotek na temat kondycji ich związku. Jak się później okazało, postanowili dać sobie jeszcze jedną szansę. Wrócili do siebie na dobre i zajęli się wychowaniem wspólnego synka, a Sandra w pełni wykorzystała swoje zdolności biznesowe i otworzyła lokal gastronomiczny z matchą - który notabene wywołał wiele skrajnych opinii.

Aby odpocząć od kapryśnej pogody w Polsce, Sandra i Baron zdecydowali się na wyjazd do Grecji. Najpierw poleciała tam sama celebrytka, a później dołączył do niej mąż muzyk. Wówczas stało się najgorsze.

"W kilka minut z najszczęśliwszej w najgorszy dzień mojego życia... Pękło mi serce... Żegnaj (...). Rosłeś w szczęściu i ciszy" - napisała Sandra, dodając czarno-białe zdjęcia w odniesieniu do straconej ciąży.

Niespodziewany zwrot ws. Barona i Kubickiej. Najpierw tragedia, a teraz takie wieści: "Tak miało być"

Po tygodniu Sandra Kubicka przemówiła do fanów po tej ciężkiej stracie.

"To jest dla niektórych bardzo wrażliwy temat. Uwierzcie, że dla mnie też był, natomiast kiedyś porozmawiamy o tym, ale chcę to zrobić bardziej pro (...)" - zaczęła swoją wypowiedź Sandra.

Następnie była modelka dodała, że stara się myśleć pozytywnie pomimo tego, co się stało. Wyznała, że chce teraz dać sobie czas i przyjmuje wszystko od losu. Wyznała wprost, że widocznie tak miało być.

"Stres też ma bardzo duży wpływ. Każdy lekarz mi to mówi - na Zakyntos, moja pani lekarz tutaj - organizm jest bardzo inteligentny (...) Ja sobie też tak mówię, że tak miało być, że nie miałam na to wpływu. Powinnam zadbać o siebie i o swoją głowę"

Zobacz też:

Cztery dni temu Kubicka potwierdziła okropne doniesienia, a teraz takie wieści. Otwarcie wyznała ws. małżeństwa z Baronem

Niedawno Kubicka i Baron odwołali rozwód, a teraz takie doniesienia

Doniesienia ws. Martyny Wojciechowskiej dotarły w niedzielę nad ranem. Wyniki badań są jednoznaczne

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Sandra Kubicka | Aleksander Milwiw-Baron
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy