Od ponad roku jest singielką, a tu takie wyznanie o przyszłym dziecku. Wieniawa właśnie ogłosiła
Julia Wieniawa od pewnego czasu pozostaje singielką. Choć gwiazda obecnie skupia się przede wszystkim na rozwoju zawodowym i karierze, nieoczekiwanie zupełnie wprost zabrała głos na temat macierzyństwa. Takich słów po 26-latce chyba nikt by się nie spodziewał. "Tu mam temat klepnięty" - ogłosiła.
Julia Wieniawa od lat ma bardzo mocną pozycję w branży. Aktorka, piosenkarka, influencerka, inwestorka - gwiazda nie lubi ograniczać się do jednej funkcji.
Gwiazda zawsze budziła duże zainteresowanie mediów i to nie tylko z uwagi na jej kolejne zawodowe projekty. Wszystko z uwagi na głośne związki z równie znanymi co ona partnerami. W przeszłości kobieta spotykała się przecież z Antonim Królikowskim (2017-2018), muzykiem i aktualnym mężem Sandry Kubickiej - Aleksandrem Milwiw-Baronem (2019) oraz aktorem Nikodemem Rozbickim (2020-2024). Kilka miesięcy temu przez chwilę podejrzewano ją nawet o romans z Maciejem Zakościelnym, ale dobrzy znajomi wszystkiemu zaprzeczyli.
W doborze ukochanych Julii widać więc pewien schemat.
"Ja kocham artystów, niestety. Artyści są super, ale trudny jest związek artysty z artystą" - wyznała w podcaście "Bliskoznaczni" prowadzonym przez Katarzynę Nosowską i jej syna, Mikołaja Krajewskiego.
Wieniawa jest jedną z tych gwiazd, które gdy tylko pojawią się u boku jakiegoś mężczyzny, to od razu przypisuje im się nową romantyczną relację. Pomimo pojawiających się co jakiś czas podejrzeń dotyczących jej statusu związkowego, aktorka niezmiennie od ponad roku, kiedy to w czerwcu w rozmowie z Pomponikiem potwierdziła rozstanie z Rozbickim, pozostaje singielką. Ale nie ukrywa, że marzy o miłości.
"To jest taka sfera moich marzeń jeszcze niezagospodarowana, chciałabym już tak powiedzieć, że tu mam temat klepnięty" - przyznała we wspomnianym wywiadzie.
Bycie samej, choć na pewno nie samotnej, nie wyklucza jednocześnie snucia planów wokół założenia rodziny. Choć na ten moment są one dość mgliste, a wokalistka nie zdecydowała jeszcze, czego chce.
"Na pewno bym chciała, wydaje mi się, że chyba tak będzie (...). Na razie czuję, że to jest trochę odległe. Powolutku coś tam się tli" - zdradziła.
Nie ukrywała jednak, że nigdy nie było to jej priorytetem. Mimo to jest przekonana, że znakomicie odnalazłaby się w tej roli.
"(...) Jako dziecko nie miałam [macierzyństa - przyp. aut.] w swoich wizualizacjach. Chodzi o to, że mam koleżanki, które od zawsze wiedziały, że chcą być mamami. Ja tego nigdy nie miałam. Wiedziałam, że pewnie kiedyś będę mamą i będę na pewno zaje....ą mamą, bo ja podchodzę do rzeczy i różnych spraw bardzo projektowo. Jak już będę miała w głowie projekt 'dziecko', to przeczytam wszystkie możliwe książki na ten temat" - mówiła.
Najpierw Julia musiałaby jednak znaleźć odpowiedniego partnera, a to, jak sama przyznała, nie przychodzi jej łatwo. Oprócz pociągu do mężczyzn będących artystami, wszystkich jej eks łączy jeszcze pewna uciążliwa cecha.
"Zawsze mi się wydawało, że ja kogoś naprawię, że mam tę zdolność, ten certyfikat pani psycholog, że ja kogoś naprawię. Przyciągałam, przyciągam (...), takich Piotrusiów Panów, którzy potrzebują mamy. (...) Tak po prostu, chyba że mi się wydawało, że mam tę moc naprawiania. Nie o to chodzi w związku. Szukamy partnera" - wytłumaczyła swoją perspektywę.
Mimo to gwiazda nie traci nadziei.
"Wierzę, że gdzieś jest i czeka mój przyszły mąż (...)" - powiedziała niedawno Plejadzie.
Zobacz też:
Wieniawa wspomina pierwsze spotkanie z Agatą Kuleszą. Do tej pory pamięta jak ją upomniała
Julia Wieniawa nie wytrzymała długo w mieście. Pokazała swoje leśne zacisze
Plotkowano o romansie Wieniawy i Zakościelnego, a tu takie wieści. Po sieci krąży gorące wideo