Lubaszenko wystąpił publicznie i wywołał poruszenie. Nie do wiary, jak teraz wygląda
Olaf Lubaszenko pojawił się na Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach. To jednak nie sama obecność aktora wywołała poruszenie, a jego zupełnie odmieniony wygląd. Co prawda już kilka tygodni temu można było dostrzec sygnały pewnej zmiany, ale dopiero teraz stała się ona tak widoczna. Gwiazdor był wręcz nie do poznania...
Olaf Lubaszenko to jeden z tych aktorów, których nikomu nie trzeba przedstawiać. Aktywny od początku lat 80. gwiazdor ma dziś na swoim koncie niemal sto ról ekranowych. Kilka z nich na dobre zapisały się w historii rodzimego kina, jak na przykład te z "Krótkiego filmu o miłości" Krzysztofa Kieślowskiego oraz "Krolla" czy "Psów" Władysława Pasikowskiego.
Syn Edwarda Linde-Lubaszenki sprawdził się również jako reżyser. Na przełomie lat 90. i 2000. stworzył kilka kultowych dzisiaj dzieł, z których dialogi naturalnie przeniosły się do języka potocznego Polaków. Mowa tu oczywiście m.in. o "Sztosie" z Cezarym Pazurą i Janem Nowickim, "Chłopaki nie płaczą" czy "Poranku kojota".
Nic dziwnego, że tak zasłużony i zresztą wciąż aktywny zawodowo 56-latek, w dodatku ściśle związany z Festiwalem Gwiazd, pojawił się i w tym roku w Międzyzdrojach. Nie sam ten fakt, a wygląd mężczyzny wywołał duże poruszenie...
W tym roku na początku lipca w Międzyzdrojach odbywa się 28. już edycja Festiwalu Gwiazd. Z uwagi na śmierć profesora Adama Myjaka, słynnego rzeźbiarza, który współpracował z imprezą od początku, będąc autorem wszystkich odcisków dłoni w Alei Gwiazd, wydarzenie to nabrało szczególnego, nieco nostalgicznego charakteru. W sobotę, 5 lipca odbędzie się uroczysty koncert poświęcony jego pamięci, na którym wystąpią m.in. Michalina Sosna, Anna-Maria Sieklucka i Robert Janowski.
Na evencie nie zabraknie znanych nazwisk. W zaplanowanych w programie spektaklach wezmą udział Andrzej Zieliński, Antoni Pawlicki, Jacek Rozenek, Krystyna Tkacz, Lucyna Malec czy Marek Siudym. Na scenie zagrają natomiast tacy twórcy jak Kombii, Beata Rybotycka i Jacek Wójcicki oraz Dawid Kwiatkowski.
Na konferencji prasowej otwierającej festiwal nie mógł oczywiście nie pojawić się jego dyrektor artystyczny, którym od kilku lat jest wspomniany Olaf Lubaszenko. W ostatnich miesiącach aktor przeszedł ogromną metamorfozę, ale teraz wygląda na to, że utrata wagi to nie wszystkie zmiany, jakie zaszły w jego wyglądzie. Aż trudno było go poznać.
Kilka miesięcy temu Lubaszenko pochwalił się efektami pracy nad sobą pod okiem specjalistów. Odpowiednio zbilansowana dieta i ćwiczenia przyniosły efekty - mężczyzna schudł około 80 kilogramów. Ale to nie wszystko.
Teraz artysta pokazał się publicznie w zupełnie innej odsłonie, to jest... bez włosów. Nowa "fryzura" sprawiła, że mężczyzna całkowicie się zmienił. Niejeden fan zapewne nie rozpoznałby go na ulicy, gdyby nie wiedział, że to on.
Pierwsze oznaki jego przemiany można było dostrzec już kilka tygodni temu na Instagramie. Dzieląc się swoją codziennością czy zdjęciami z planu zdjęciowego mężczyzna zawsze jednak miał na głowie czapkę z daszkiem, która uniemożliwiała stwierdzenie, czy rzeczywiście gwiazdor pozbył się włosów. Teraz jednak nie ma już wątpliwości.
Jak oceniacie taki krok Lubaszenki?
Zobacz też:
Córka Lubaszenki poszła w jego ślady. To gwiazda TVP
Pavlović, Mlynkova, Lubaszenko: Gwiazdy żegnają papieża Franciszka
Lubaszenko po latach potwierdził doniesienia w sprawie nieudanego małżeństwa. "Byliśmy za młodzi"