Dawno niewidziana księżna Kate wróciła na salony
Księżna Kate i książę William przeżyli ostatnio niejedno. Żona księcia cały 2024 rok spędziła z dala od wścibskich oczu mediów, starając się wrócić do zdrowia. Rodzina postanowiła więc wykorzystać ostatnie miesiące do odzyskania spokoju i sił. Choć ich częste wakacje wywoływały krytykę w prasie, wygląda na to, że para spędziła jesień bardziej pracowicie.
Rodzinę Kate i Williama czeka sporo zmian, z przeprowadzką do nowego domu włącznie. Na razie jednak nadrabiają królewskie obowiązki. W październiku odwiedzili Irlandię, a w listopadzie księżna wzięła udział w obchodach Dnia Pamięci i szczycie biznesowym. Najważniejsze wydarzenie miało jednak miejsce 19 listopada.
Wtedy następca tronu i jego żona pojawili się w londyńskim Royal Albert Hall na spektaklu charytatywnym. Ekspertka zajmująca się brytyjskimi royalsami nie ma wątpliwości, że nic podczas tego wyjścia nie było przypadkowe.
Ekspertka ocenia obecny wizerunek księżnej Kate
19 listopada na wydarzeniu Royal Variety Charity William i jego żona rozsyłali promienne uśmiechy, a księżna pokazała się w prawdziwie królewskiej stylizacji. Wieczorowa suknia w ulubionym kolorze Kate - szmaragdowym - projektu marki Talbot Runhof robiła ogromne wrażenie, a dobór biżuterii wydaje się niezwykle znaczący.
Żona księcia Williama pokazała się w Royal Albert Hall w diamentowych kolczykach i bransoletce odziedziczonych po trzech królowych brytyjskich: Marii Teck, Królowej Matce oraz Elżbiecie II. Kolczyki Greville Chandelier Elżbieta II dostała w prezencie ślubnym od swoich rodziców. Wybór ten jest jasnym komunikatem Kate, co potwierdzają też słowa Iwony Kienzler, ekspertki i pisarki od lat zajmującej się historią brytyjskiej rodziny królewskiej.
"Król Karol III [...] ma coraz mniej możliwości reprezentowania rodziny królewskiej, więc William musiał wziąć na siebie najważniejsze zadania. A teraz, niemal na pełnych obrotach, dołącza do niego Kate. Promienna, uśmiechnięta, z delikatnie rozjaśnionymi włosami wygląda już jak królowa" - mówi Kienzler w rozmowie z Plejadą.
Specjalistka zauważa, że William i Kate przygotowują się już do nowej roli.
"Ich działania są przemyślane, konsekwentne i wyraźnie wpisują się w plan sukcesji. Każdy ich krok - od stylu pracy, przez sposób, w jaki pojawiają się publicznie, po decyzje dotyczące życia rodzinnego - jest częścią większej strategii" - wyjaśnia.
Specjalistka o obecnych relacjach Kate i Williama
Kienzler przyznaje, że życie Kate i Williama zmienia się już teraz. Nie chodzi tylko o przeprowadzkę i odważną decyzję, by codzienne życie spędzać poza Pałacem Buckingham, w miejscu, które gwarantuje ich rodzinie więcej prywatności. Komfort i poczucie bezpieczeństwa są teraz dla księżnej bardzo ważne - zwłaszcza po trudnym 2024 roku.
"Choć wygląda jak przyszła królowa, wciąż musi być ostrożna" - podkreśla specjalistka.
Jej zdaniem widać też wyraźnie, jak ostatnie półtora roku wpłynęło na relacje Williama i Kate. Jej zdaniem minione przeżycia scementowały ich związek.
"W codziennych sytuacjach widać ciepło i troskę: William pomaga jej przy schodach, podaje rękę, reaguje na każde potknięcie. To nie jest gra pod publiczkę. Jemu naprawdę zależy na żonie i rodzinie. [...] Kate jest silna, promienna, a William wspiera ją na każdym kroku. Tworzą duet, który coraz wyraźniej przygotowuje się do roli przyszłej pary królewskiej" - mówi na koniec ekspertka.









