17 stycznia miną 2 lata, odkąd król Karol III zgłosił się do szpitala na planowany "zabieg korygujący". 2 tygodnie później Pałac Buckingham ujawnił, że wyniki badań monarchy są niepokojące.
Król Karol III przyznał się do wszystkiego
Król osobiście nalegał na upublicznienie swojej diagnozy. To bezprecedensowe odstępstwo od protokołu Pałac wyjaśnił troską o obywateli. Król swoim przykładem chce zachęcić Brytyjczyków do regularnych badań, które są kluczowe w profilaktyce raka.
Rzeczywiście ogłoszenie króla przełożyło się na zainteresowanie ludzi tym tematem o około 40% (dane Macmillan Cancer Support).
Rosną plotki wokół zdrowia monarchy
Od tamtej pory król nie zabiera głosu w sprawie swojego stanu zdrowia, co tylko podsyca plotki. Być może był to jeden z czynników, jakie wziął pod uwagę, planując specjalne wystąpienie, jednak oficjalną przyczyną jest chęć przypomnienia ludziom o konieczności badań profilaktycznych, bo już im to trochę wyleciało z głowy.
Orędzie monarchy zostało już nagrane i zostanie wyemitowane 12 grudnia w ramach kampanii Stand Up To Cancer, prowadzonej przez Cancer Research UK i Channel 4.
Król Karol III nagrał specjalny apel
Pałac Buckingham poinformował, że tematem przemówienia króla jest jego droga do zdrowia. Nagranie zarejestrowane 2 tygodnie temu w Clarence House, ma na celu podkreślenie znaczenia badań, które umożliwiają wykrycie nieprawidłowości na wczesnym etapie, co znacząco zwiększa szanse na wyzdrowienie.
Sam król regularnie się bada, jednak do tej pory nie ujawnił, na co dokładnie choruje. Zdaniem królewskich ekspertów jest bardzo wątpliwe, by kiedykolwiek się na to zdecydował. Królowi bardzo zależy na tym, by nie patrzono na niego przez pryzmat choroby.
Zobacz też:
Karol III hucznie szykuje się do świąt. Pierwsza choinka już rozbłysła światłem i... przepychem
Karol III podsumowany przez byłego kamerdynera. Ujawnił prawdę o nim








