Reklama
Reklama

81-letnia Dudziak wyznała to dopiero teraz. W jej życiu nie brakowało dramatów

W życiu Urszuli Dudziak zdarzały się wzloty i upadki. 81-letnia wokalistka musiała zmierzyć się ze swoją chorobą nowotworową oraz problemami jej córki. Mimo wielu trudnych przeżyć gwiazda muzyki jazzowej nie traci jednak animuszu i w najnowszym wywiadzie otwarcie przyznała, że trudne chwile tylko ją wzmocniły, a ona jest obecnie na najlepszym etapie swojego życia.

Urszula Dudziak to znana na całym świecie wybitna wokalistka jazzowa. 

Oficjalnie zadebiutowała w 1958 roku – dołączyła wówczas do zespołu Krzysztofa Komedy. Nawiązała również współpracę z Polskim Radiem, co zaowocowało utworem "Pójdę wszędzie z tobą". Przełomem w jej karierze było rozpoczęcie pracy z Michałem Urbaniakiem. W latach 1969-1972  piosenkarka występowała na Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Jazzowej Jazz Jamboree w Warszawie. 

Z Urbaniakiem stworzyła duet nie tylko na scenie, ale także w życiu prywatnym. Para pobrała się w 1967 roku. Małżeństwo doczekało się dwóch córek: Katarzyny (ur. 1978) oraz Miki (ur. 1980). Związek ten nie przetrwał jednak próby czasu i w 1986 roku gwiazda rozwiodła się ze swoim mężem. 

Reklama

Urszula Dudziak wróciła do trudnej przeszłości. Nie zawsze było kolorowo

Niestety, życie 81-letniej Urszuli Dudziak to nie tylko pasmo sukcesów. Zdarzały się także trudne chwile, jak choćby problemy jej córki Miki z "procentami" oraz walka piosenkarki z chorobą nowotworową, w efekcie której gwiazda jazzu zdecydowała się wtedy na usunięcie lewej piersi.

W ostatniej rozmowie z "Plejadą" Dudziak wróciła pamięcią do tych ciężkich chwil. Piosenkarka otwarcie przyznaje, że odebrała wówczas cenną lekcję. 

"Czasami się to [życie - przyp. red.] wymykało. Były takie historie dramatyczne w moim życiu, jak choroba, jak śmierć, jak nieszczęście, ale to mnie jakoś wzmocniło, nauczyło, bo w każdej porażce jest jakaś lekcja" - powiedziała gwiazda.

Co więcej, Urszula Dudziak twierdzi, że obecnie jest na najlepszym etapie swojego życia. 

"W tej chwili jestem mocna, przeszczęśliwa i mówię kobietom, że najpiękniejszy wiek to jest od pięćdziesiątki do setki, bo wtedy możemy zająć się sobą swoją pasją. My się nie starzejemy, tylko dorastamy do nowych wyzwań i tak trzeba korzystać właśnie pięknie z życia — pamiętać, że przekwitamy po to, żeby rozkwitnąć na nowo" - podsumowała artystka.

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Doniesienia zza drzwi domu Urszuli Dudziak. Znana córka przerwała milczenie. "Jest to trudne"

Dudziak ujawniła zaskakujący fakt. "Uwierzycie? A ja się dopiero rozkręcam"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Urszula Dudziak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy