Reklama
Reklama

Zygmunt Chajzer o służbie zdrowia: "system nie działa, nie ma czym walczyć"

Zygmunt Chajzer nie boi się wyrażać własnego zdania na różne, często bardzo kontrowersyjne tematy. Niedawno pozwolił sobie skomentować Nowy Ład, czym wywołał „burzę” w mediach. Jednak najważniejszym dla prezentera pozostaje zdrowie, co wielokrotnie podkreśla w swoich wypowiedziach. Teraz gwiazda Polsatu ocenia stan polskiej służby zdrowia.

Znany prezenter telewizyjny musiał skorzystać z pomocy lekarzy po tym, jak na rutynowej kontroli wykryto na jego nerce guza, który wymagał natychmiastowej operacji. Na szczęście personelowi szpitala udało się poprawić stan zdrowia pacjenta, zabiegł przebiegł pomyślnie i nie nastąpiły po nim żadne powikłania. Zygmunt Chajzer (67 l.) najserdeczniej dziękuje jednak swojemu synowi - Filipowi Chajzerowi - który namówił go na badania. Bez nich nie miałby pojęcia, że coś złego dzieje się w organizmie. Guz bowiem nie wywoływał u prezentera żadnych oznak chorobowych.

Chajzer uważa, że służba zdrowia traci swoją moc

Reklama

Zygmunt Chajzer znany głównie z radia i telewizji chętnie opowiada w wywiadach o swoich doświadczeniach ze służbą zdrowia. Dziennikarz przeszedł operację nerki w trakcie trwania pandemii i w związku ze swoimi doświadczeniami nie kryje oburzenia stanem szpitali w kraju.

Zobacz też:
Zygmunt Chajzer oddał swoje konto bankowe we władanie żony! Tak wygląda ich małżeństwo

Zygmunt Chajzer przyjął trzecią dawkę szczepionki przeciwko COVID-19! "Pobolewa mnie ręka"

Ewa Krawczyk zapowiada w wywiadzie: "Chcę się pojednać z juniorem"! Szykuje się przełom?!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Zygmunt Chajzer | Filip Chajzer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy