Tomasz Stockinger znowu wspomina Agnieszkę Kotulankę. "Na zawsze zostanie smutek"

Oprac.: Jowita Bis

Tadeusz Wypych/REPORTEREast News

Tomasz Stockinger wspomina Agnieszkę Kotulankę

Na zawsze zostanie też smutek po odejściu Agnieszki Kotulanki, czyli mej serialowej żony. Niestety z serialem pożegnało się też wiele osób z ekipy technicznej. Jednak gdy się razem pracuje tak długo, śmierć pojawia się i nas dotyka. Bo jeśli się spędza ze sobą tyle czasu, to my naprawdę jesteśmy jak rodzina i to nie tylko ta ekranowa. Wszystkich, którzy odeszli mam w pamięci i w sercu
powiedział w rozmowie z "Faktem" Tomasz Stockinger.
Nie. Dopóki widzowie będą nas kochali, jesteśmy gotowi grać dalej. Czasami zastanawiam się, co musiałoby się stać, by ktoś odważył się podjąć decyzję o zakończeniu serialu. On wrósł się w polską rzeczywistość. Wiem, że na razie pracujemy, zobaczymy, co czas przyniesie
powiedział Tomasz Stockinger.

Tomasz Stockinger - kariera

VIPHOTO/EAST NEWS East News
Tadeusz Wypych/REPORTEREast News
Agnieszka Hyży wróci do telewizji tylko pod jednym warunkiem!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?