Tomasz Stockinger i Adrianna Biedrzyńska pogodzą się? Tym skandalem żyła cała Polska

Oprac.: Szymon Korczykiewicz

Adrianna Biedrzyńska i Tomasz Stockinger na konferencji w 2003 roku
Adrianna Biedrzyńska i Tomasz Stockinger na konferencji w 2003 roku

Biedrzyńska i Stockinger pokłócili się o pieniądze

Ada powiedziała mi wprost: jeśli masz wolne środki, wchodź w to. Wszedłem i straciłem swoje pieniądze - żalił się Tomasz Stockinger.
Adrianna Biedrzyńska na konferencji w 2003 roku
Adrianna Biedrzyńska na konferencji w 2003 rokuPiotr Fotek/REPORTERReporter
Nigdy nie ułatwiałam żadnego oszustwa ani nie uczestniczyłam w żadnych transakcjach biznesowych między panem Marcinem Miazgą a Tomaszem Stockingerem, Witoldem Pasztem i innymi anonimowymi, jakoby pokrzywdzonymi, osobami. Mąż grał na giełdzie, robił interesy. Ja w ogóle nic o tym nie wiedziałam - broniła się Biedrzyńska.
Mam do ciebie żal i będę go miał do końca życia. Ty mnie do tego namówiłaś. Gdzie są moje pieniądze?! Nie chcę ich w ratach spłacanych przez 15 lat. Chcę je teraz - wykrzykiwał Stockinger.
Tomasz Stockinger
Tomasz StockingerJustyna RojekEast News

Tomasz Stockinger odzyskał pieniądze

Czuję ulgę, choć kosztowało mnie to 10 lat chodzenia po sądach. Bardzo długo to się ciągnęło - mówi Tomasz Stockinger "Na Żywo".
Złożyłem przeciwko panu Miazdze pozew cywilny. Sąd wydał wyrok, nakazujący zwrócenie mi tych pieniędzy, ale pan Miazga wciąż się ociągał. Dopiero jak wkroczył komornik i było ryzyko zajęcia nieruchomości, której pan Miazga był współwłaścicielem, to dopiero wtedy oddał mi pieniądze - opowiada Stockinger.
Adrianna Biedrzyńska
Adrianna BiedrzyńskaJustyna RojekEast News
Tomasz Stockinger
Tomasz Stockinger Mieszko PiętkaAKPA
Monika Olejnik o przemowie i zatrzymaniu Maty! Alkohol gorszy jest?pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?