Tomasz Kot: kariera za oceanem
Tomasz Kot to bez dwóch zdań jeden z najbardziej utalentowanych, polskich aktorów. Pomimo wspaniałych osiągnięć na arenie międzynarodowej artysta jest człowiekiem szalenie skromnym. Wiele osób sądziło, że po nominacji "Zimnej wojny" do Oscara, Tomasz Kot zdecyduje się na przeprowadzkę do Hollywood. Rzeczywiście aktor miał w planach wyjazd do USA.
Poczułem gotowość na to, żeby zacząć wszystko od nowa w USA. Zgłosiła się do mnie dobra agencja, podpisałem kontrakt, chcę tutaj spróbować
Niestety wszystkie plany spaliły na panewce. Żadna z ofert nie była dla artysty zadowalająca. Co więcej, Tomasz Kot doszedł do wniosku, że nadszedł moment, aby to jego żona spróbowała swoich sił w świecie filmu. Agnieszka Kot (44 l.) wiele lat temu ukończyła wydział operatorski Szkoły Filmowej w Katowicach, ale nie pracowała w zawodzie. Zamiast tego poświęciła się opiece nad dziećmi. Gdy Blanka (14 l.) oraz Leon (11 l.) podrośli, żona Tomasza Kota poczuła potrzebę realizacji własnych marzeń sprzed lat.

Agnieszka Kot: powrót do pracy
Agnieszka Kot przez lata marzyła o tym, aby robić własne filmy. Tomasz Kot wyznał, że żona jest bardzo uparta i nie podda się, dopóki nie dopnie swego.
Co sobie postanowi, to tak musi być
Żonie Tomasza Kota udało się osiągnąć zamierzony cel i to w wielkim stylu. Jej film "Jeszcze jeden koniec świata" w zeszłym roku otrzymał nominację do Złotych Lwów na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Sukces bardzo zmotywował Agnieszkę Kot do dalszego działania. Zamierza kontynuować pracę w charakterze reżysera.
Pracuję nad dwoma filmami fabularnymi, będą to komedie czy też może półkomedie

Tomasz Kot: amerykański sen
W przypadku małżeństwa Kotów sprawdza się stwierdzenie, że "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło". Agnieszka Kot jest ogromnie szczęśliwa, że ostatecznie nie przeprowadziła się z mężem do USA. Cieszy się, że może pracować w ojczyźnie.
Polska jest mi bardzo bliska. Wiem, że wiele osób marzy o zamieszkaniu w Hollywood, ale ja do nich nie należę
Para na razie nigdzie się nie wybiera, ale Agnieszka Kot nie zarzeka się, że ich plany nie ulegną zmianie.
Nie mówię, że jeśli kariera Tomka będzie tego wymagała, to ja się zaprę i nie wyjadę. Natomiast amerykański sen na pewno nie jest moim snem
Tomasz Kot również nie czuje, aby cokolwiek stracił, rezygnując z wyjazdu do USA. W wywiadach wiele razy podkreślał, że opinia żony jest dla niego najważniejsza.
Żona jest jedyną osobą, do której mam stuprocentowe zaufanie, ona mnie zna najlepiej na świecie

Zobacz też:Natalia Kukulska wystąpi na Balu Polski. Czy spotka królową Elżbietę II?Meghan Markle miała romans z aktorem filmów dla dorosłych!?Trzy sposoby na opuchnięte powieki. Domowe i niezawodneAdrian Zandberg zakażony koronawirusem











