Na parkiecie "Tańca z gwiazdami" zostały już tylko 4 pary. Za dokładnie dwa tygodnie jedna z nich zdobędzie Kryształową Kulę. Czy spełni się życzenie Iwony Pavlović, wyrażane wielokrotnie w minionym odcinku, by tym razem program wygrał ktoś naprawdę dobrze tańczący?
Pary miały trudne zadanie, ponieważ musiały zaprezentować aż dwa układy choreograficzne. Odcinek rozpoczął występ Cleo (sprawdź!), tym razem wokalny, ale warto przypomnieć, że piosenkarka już szlifowała talent taneczny w 4. edycji „Tańca z gwiazdami’. Zresztą z powodzeniem, bo rywalizację zakończyła na wysokim 3. miejscu.

Pierwsza tura
Sylwia Bomba i Jacek Jeschke
Pierwszą turę rozpoczęli Sylwia Bomba i Jacek Jeschke, którzy wykonali choreografię hip-hopową, raczej rzadko widywaną na turniejach tanecznych. Bomba zadedykowała taniec Andrzejowi Grabowskiemu, jednak, jak wyjaśniła, nie ma to nic wspólnego z jego endoprotezami bioder, lecz faktem, że w poprzednim odcinku ocenił jej występ na 10 punktów. Jak skomentował Grabowski:
Ty mi się z hip-hopem kojarzysz, bo w tym programie, co występujesz, jesteś taka hip-hop do przodu.
Iwona Pavlović, tym razem w lokach typu „mokra Włoszka”, okazała się surowa:
Moim zdaniem był to twój najsłabszy taniec. Hip-hop jest tańcem, który daje pewną dowolność, ale jakieś zasady muszą być. Powinny być izolacje, ale za trafienie do kosza podniosę punktację.
Jak przyznał Andrzej Piaseczny:
Mi czegoś brakowało. Żeby była pełnia hipu w hopie, to trzeba by ponawijać trochę, a wiemy, że Sylwia to umie.
Para zdobyła 26 punktów.

Kajra i Rafał Maserak
Żona Sławomira i Rafał Maserak, chociaż w minionym tygodniu zostali najwyżej ocenieni przez jurorów, zakończyli odcinek na pozycji zagrożonej. Tym razem zaprezentowali salsę, której Kajra, jak sama wyznała, „kompletnie nie czuje”. Gościnnie towarzyszył im Tomasz Barański. Na szczęście Iwova Pavlović salsę poczuła:
Tak szybka i tak trudna salsa, a ty zatańczyłaś idealnie i sprawnie. Mało tego, nikt jeszcze nie zatańczył takiego układu! Kaktus mi wyrośnie, jeśli ktokolwiek zatańczy.
Za to Piasek zaczął groźnie:
A ja bym się poczepiał! Wszystkim wiadomo, że salsa to jest dip do tacos.
Para zdobyła 40 punktów.

Piotr Mróz i Hanna Żudziewicz
Piotr Mróz i Hanna Żudziewicz zatańczyli disco do przeboju sprzed kilku lat „Gangnam style” (sprawdź!). Jak ocenił Andrzej Piaseczny:
To jakieś kompletne nieporozumienie. Nienawidzę tej piosenki, będzie mi się śniła nocami .
Jak się okazało, Iwona Pavlović w pełni się z nim zgadza:
Nienawidzę tej piosenki. Uważam, że to najgłupsza piosenka, jaką kiedykolwiek nagrano. Tańczyłeś śmiesznie i głupio, więc odpowiedni do piosenki.
Za to jak wyznał Andrzej Grabowski
Ponieważ wszyscy mówią o piosence…to ja nigdy wcześniej nie słyszałem tej piosenki…
Para zdobyła 34 punkty.

Oliwia Bieniuk i Michał Bartkiewicz
Córka Anny Przybylskiej i jej taneczny partner wykonali choreografię bollywood. Jak rozpoczął Andrzej Piaseczny:
To, że w bollywoodzkich produkcjach śpiewa się i tańczy przez większość czasu, to jest jasne. W kinie też tak jest. Jak jest coś śmiesznego to publiczność pęka ze śmiechu, jak bohater umiera, to publiczność umiera wraz z nim. Ja tańczyłem wewnętrznie.
Jak przyznał Michał Malitowski:
Ja cię tym razem pochwalę. Było dużo takich autentycznych elementów
Para zdobyła 29 punktów.

Druga tura
Sylwia Bomba i Jacek Jeschke
Sylwia Bomba i Jacek Jeschke wybrali quickstepa, który kiepsko im poszedł poprzednim razem. Przed występem relaksowali się w tunelu aerodynamicznym. Najwyraźniej pomogło, co zauważyła Pavlović, chociaż była to gorzka pochwała:
Jest poprawa. Nie masz tego drygu do tańca, ale jak się kroczki mylą, to góra jest ładnie, o to chodzi…
Andrzej Grabowski dodał wyrozumiale:
Jak się uspokoiłaś, to tańczysz o wiele lepiej. W pierwszych odcinkach byłaś kłębkiem nerwów
Para zdobyła 30 punktów i dowiedziała się, że w następnym odcinku, o ile się zakwalifikują, zatańczą wybranego dla nich przez jury jive'a.

Kajra i Rafał Maserak
Kajra i Rafał Maserak przed występem chłodzili emocje w basenie. Na parkiecie zaprezentowali walca angielskiego. Jurorzy, jak zwykle w przypadku tej pary docenili technikę. Jak stwierdził Michał Malitowski:
Jak wychodzisz, jesteś tu i teraz i świetnie oddajesz taniec. Ja bym cię widział nie tylko w półfinale, lecz w finale.
Jak przypomniał Andrzej Piaseczny:
W poprzednim odcinku zamarliśmy, a potem czytamy nagłówki, że nasi widzowie są niezadowoleni. A ruszyć tyłki, a konkretnie kciuki! Przecież oni tańczą rewelacyjnie
Jak dodała Iwona Pavlović:
Wy jesteście taką parą, która zostanie zapamiętana, bo tańczycie nie tylko pięknie technicznie, to jeszcze oddajesz pięknie charakter każdego tańca. To jest na finał. No, drodzy państwo, zróbmy raz to!
Para zdobyła 38 punktów i informację, że jeśli przejdą do półfinału, to zatańczą quickstepa. Do głosowania na Kajrę zachęcał także jej mąż, Sławomir, który wyznał, że póki żona trenuje, on ma spokój w domu.

Piotr Mróz i Hanna Żudziewicz
Piotr Mróz, po bezskutecznej próbie namówienia Hani na wspólne morsowanie i odkryciu, że nie wejdzie do zimnej wody nawet w piance, poddał się. Na parkiecie zaprezentowali jive’a, ciepło ocenionego przez jury. Jak ocenił Grabowski:
Ja się najbardziej przestraszyłem jak skakałeś z tego podwyższenia. Mróz mi przeszedł po plecach. Aktorzy górą. Przedtem Kajra, teraz ty.
Iwonę Pavlović taniec Piotra nastroił romantycznie i lingwistycznie:
Ja ci chciałam powiedzieć: dance me till the end of night…
Para zdobyła 39 punktów, w tym 9 od skonsternowanego Andrzeja Piasecznego, który podnosił tabliczkę jako pierwszy. W kolejnym odcinku, jeśli przejdą dalej, zatańczą tango.

Oliwia Bieniuk i Michał Bartkiewicz
Oliwia zabrała Michała na trampoliny, dziękując mu za wspólne treningi tak wylewnie, jakby spodziewała się, że odpadną. Na parkiecie zaprezentowali nastrojową rumbę. Iwona Pavlović była umiarkowanie zachwycona:
Michał stworzyłeś perfekcyjny układ. Oliwko, wyglądałaś w tym tańcu przepięknie, ale ani razu nie stałaś sama, wszędzie prowadził cię Michał i dzięki temu to wyglądało pięknie.
Jak dodał Andrzej Grabowski:
Rzeczywiście, jesteś mało samodzielna, nie tylko w tym tańcu, ale w ogóle. W poprzednich tańcach twoja twarz wyrażała: co teraz, co teraz? Ale tym razem było tego mniej.
Z kolei Andrzej Piaseczny nie rozpoczął wypowiedzi od tradycyjnego „Oliwia, dziecko”, powiedział za to:
Zobaczyłem wreszcie trochę zmysłowości, Noga może się powinąć, ale jak jest zmysłowość, to jest taniec.
Para zdobyła 28 punktów, a jeśli przejdzie dalej, zatańczy swinga.

Ku zdumieniu wszystkich spełniło się życzenie Iwony Pavlović i w strefie zagrożenia znalazły się najsłabiej oceniane Oliwia Bieniuk i Sylwia Bomba. Ostatecznie z programem pożegnali się Sylwia Bomba i Jacek Jeschke. Jak wyznała na koniec Sylwia ze łzami w oczach:
Bardzo się cieszę, że nie będę musiała tańczyć tego jive’a i bardzo się cieszę, że wracam do mojej córki
Spodziewaliście się takiego werdyktu?
***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie: https://www.instagram.com/pomponik.pl/
"Taniec z Gwiazdami" w każdy poniedziałek o 20.05 w Polsacie
Gwit mówi o seksie. Szczere wyznanieAnna Wendzikowska chwali sie figurą na rajskich wakacjach








