W 1994 roku Edyta Górniak zaśpiewała na scenie Eurowizji w Dublinie. Jej występ z piosenką "To nie ja" zdobył uznanie i przeszedł do historii jako najlepszy debiut Polski w konkursie. Teraz, prawie dokładnie 30 lat później, wszyscy zastanawiają się, kto reprezentować będzie nasz kraj w tym - jakby nie było - ważnym jubileuszu.
Kto na kolejną Eurowizję?
TVP planuje wewnętrzne preselekcje do przyszłorocznego konkursu w Malmö. Według różnych źródeł faworytem jest Kuba Szmajkowski. Jak się jednak okazuje, to nie jedyny kandydat w grze!
Justyna Steczkowska zaskoczyła wszystkich wypowiedzią w "The Voice of Poland"
W ostatnim odcinku "The Voice of Poland" Justyna Steczkowska dała do zrozumienia, że rozważa powrót na eurowizyjną scenę!
"Aż pomyślałam, że warto raz jeszcze znaleźć w sobie siły, żeby pojechać i przeżyć ten wielki show..." - wypaliła piękna diva od razu po występie Moniki Kluszczyńskiej.
"Eurowizja w ostatnich latach stała się największym telewizyjnym show wokalnym. Myślę, że mam ciekawy pomysł na piosenkę, która miałaby szansę mieć dobry odbiór. Ale czy zdążę w tym roku, mając już zakontraktowanych prawie 50 koncertów? Tego nie wiem" - dodała ze śmiechem już po nagraniu programu.
Steczkowska i Górniak nie przepadają za sobą
Teoretyczny wybór Steczkowskiej byłby bardzo kontrowersyjny w kontekście 30-lecia występu Edyty Górniak. Powszechnie znana jest przecież rywalizacja i napięte stosunki między obiema artystkami.
"Absolutnie wierzę, że po wielu słowach drwiny i publicznych oskarżeń wobec mojej osoby, po czasie refleksji Justynie jest po prostu głupio. To zrozumiałe, że próbuje z tej sytuacji, którą sama zainicjowana, jakoś wybrnąć. Lepsze to niż trwanie przy swoim. Ale pozdrawianie mnie z ekranu zamiast przeprosin odbieram jedynie, jako jej taktykę zabiegania o medialne nagłówki" - mówiła Edzia Górniak o Steczkowskiej w rozmowie z "Faktem".
Być może komentarze Steczkowskiej to zwykły i już tradycyjny "pstryczek w nos" Edzi. A może rzeczywiście coś jest na rzeczy?
Zobacz też:
Syn Górniak robi błyskawiczną karierę. Nowe wieści zaskakują
To nie były plotki o Górniak. Naprawdę mieszka na stałe w hotelu
Justyna Steczkowska potrafi cofać czas? Wokalistka zaliczyła gigantyczną wpadkę
