Sebastian Karpiel-Bułecka nie narzeka na brak obowiązków
Sebastian Karpiel-Bułecka, który jest aktywny na polskiej scenie muzycznej już od niemal dwóch dekad, w ostatnim czasie przeżywa wyjątkowo intensywny okres w swojej karierze.
Niedawno okazało się, że do Polsatu wraca popularny muzyczny show "Must be the Music", a małżonek Pauliny Krupińskiej będzie tam jednym z jurorów i wraz z Natalią Szroeder, Dawidem Kwiatkowskim oraz Miuoshem będzie oceniał występy uczestników.
Niestety od pewnego czasu piosenkarz boryka się z problemami zdrowotnymi. 17 grudnia, zaraz przed zaplanowanym występem w lubelskim Centrum Spotkania Kultur lider Zakopower poinformował, że nie pojawi się na scenie.
"Niestety, gardło odmówiło posłuszeństwa, nie spotykamy się dziś z wami w Lublinie. Robimy wszystko, żeby zdrowie wróciło" - pisał na swoim profilu.
Sebastian Karpiel-Bułecka przyłapany w Nowym Jorku
Na tym się jednak nie skończyło. Z powodu napiętego grafiku Sebastian Karpiel-Bułecka miał niewiele czasu na regenerację i w związku z tym zmuszony był odwołać także kilka pozostałych koncertów.
W końcu wokalista poinformował, że część występów odbędzie się w innym terminie. Wiadomość wzbudziła w słuchaczach mieszane uczucia. Wszystko dlatego, że zaledwie dwa dni później zespół Zakopower wybrał się do Stanów Zjednoczonych, czym muzycy pochwalili się w mediach społecznościowych.
Pod zdjęciem z Nowego Jorku pojawiło się mnóstwo krytycznych komentarzy.
"Dziwne, koncert odwołany z powodu choroby" - oburza się jedna z internautek.
"No to chory czy NY?" - dopytuje kolejna.
Sebastian Karpiel-Bułecka nie mógł przejść obok tego obojętnie i odpowiedział fanom, udostępniając wymowny cytat.
"Możesz dla kogoś zrobić 99 rzeczy, a oni i tak zapamiętają tylko tę jedną, której nie zrobiłeś" - można przeczytać w jego instagramowej relacji.
Zobacz też:
Pilny komunikat ws. Karpiela-Bułecki. "Nie jest w stanie"
Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka na spacerze. Ale komentarz
Sebastian Karpiel-Bułecka bez ogródek o polskiej estradzie. To nie plotki
