Gwiazdy disco polo święciły triumfy w Telewizji Polskiej
Muzyka disco polo parę lat temu przeszła w naszym kraju prawdziwy renesans. Za czasów prezesury Jacka Kurskiego w TVP artyści grający brzmienia "łatwe, proste i przyjemne" otrzymali od szefa mediów publicznych wielką szansę.
Wtedy to muzycy do tej pory grający na miejskich imprezach i letnich eventach dostali możliwość dotarcia do szerokiej publiczności. Wykonawcy muzyki tanecznej zaczęli pojawiać się na festiwalach i wydarzeniach firmowanych logotypem stacji z Woronicza.
Jednym z największych świąt disco polo był przede wszystkim "Sylwester Marzeń z Dwójką", na którym przez kolejne lata nie brakowało najpopularniejszych przedstawicieli gatunku.
Tytuł króla rodzimej sceny przypadł Zenkowi Martyniukowi i jego zespołowi Akcent, wielką popularność zyskał także Sławomir wraz z żoną Kajrą. Do łask wróciła również grupa Bayer Full, założona przez Sławomira Świerzyńskiego już kilka dekad temu.
Festiwal disco polo odwołany. Powód zaskakuje
To właśnie ten zespół miał być jedną z największych gwiazd koszalińskiej imprezy "Dance na fali". Letni festiwal będący prawdziwą gratką dla fanów disco polo zaplanowany został na 16 i 17 sierpnia i miał zgromadzić takich słynnych twórców jak: After Party, Bayer Full, Miły Pan, Verba, Shazza, Exaited, Kasia Malżycka, Ela Kliś, Justyna i Dario, D-Bomb, Piękni i Młodzi, Dawid Narożny czy Soleo.
"Przygotuj się na niezapomniane dwa dni, które rozgrzeją twoje ciało i duszę! 16 i 17 sierpnia 2025 roku Koszalin stanie się stolicą muzyki dance, a ty będziesz w samym centrum tego energetycznego wydarzenia! Festiwal 'Dance na Fali' to nie tylko koncerty, to podróż w czasie do złotej ery muzyki dance, która od lat łączy pokolenia i rozpala parkiety" - zapowiadali organizatorzy.
Niestety właśnie okazało się, że impreza została odwołana. Największym zaskoczeniem jest powód tej decyzji. Wyszło na jaw, że bilety na koncerty sprzedawały się tak słabo, że już na kilka miesięcy przed otwarciem bram festiwalu opublikowano oficjalne oświadczenie, z którego rozczarowani fani dowiedzieli się, że "Dance na fali" w ogóle się nie odbędzie.
Chociaż organizatorzy zapewnili, że wszyscy, którzy zakupili bilety mogą liczyć na zwrot poniesionych kosztów, jest to na pewno wielki cios dla fanów muzyki tanecznej w Polsce.
Czy to oznacza, że popularność disco polo zaczyna spadać, a gatunek najlepsze lata ma już za sobą?
Zobacz też:
Justyna Steczkowska zaskoczona decyzją organizatorów Eurowizji. Piosenkarka mówi wprost
Tak wyglądało zwolnienie Gabi Drzewieckiej z TVN. Znienacka się wygadał
Ben Affleck nie próżnuje po rozwodzie z JLo. Na horyzoncie kolejna gwiazda
