Kolejna edycja kontrowersyjnego programu wzbudziła sporo emocji. W 7. części "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wydawać się mogło, że każda z dobranych par w eksperymencie specjalistów bardzo do siebie pasuje. Z czasem wyszło na jaw, że małżonkowie nie dogadują się ze sobą i nikomu nie udało się stworzyć udanego związku.
W 7. części "Ślubu od pierwszego wejrzenia" widzowie poznali Agnieszkę, Patrycję i Dorotę oraz Kamila, Adama i Piotra. Trzem małżeństwom z pozoru się układało, a fani mieli nadzieję, że ich relacje przetrwają. Jak to bywa w tym formacie, każde ze stron zdecydowały się na rychły rozwód.
Co prawda panie w programie nie znalazły miłości, ale wydaje się, że dobrze się dogadują, a ich przyjaźń będzie dłuższa niż małżeństwo.
Niedawno uczestniczki spotkały się ze sobą, wskoczyły w suknie ślubne i odtworzyły słynną już scenę z popularnego serialu "Przyjaciele".
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Uczestniczki znów w sukniach ślubnych. Odtworzyły kultową scenę z serialu!
Agnieszkę, Dorotę i Patrycję połączyły wspólne doświadczenia. Kobiety wyszły z programu bez ukochanych, za to znalazły wspólny język i wydaje się, że świetnie się ze sobą dogadują. Niedawno się spotkały, przebrały w suknie ślubne i udawały bohaterki serialu "Przyjaciele".
Tak jak Rachel, Monica i Phoebe zasiadły na kanapie z winem, popcornem i piwem wystrojone w białe suknie. Zabawnymi zdjęciami uczestniczki podzieliły się z fanami za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Coś jak rozwodowe, ale jeszcze nie
Rozwody w "Ślubie od pierwszego wejrzenia". Już udały się do prawników!
Agnieszka na Instagramie zaznaczyła, że świętują rozwody, które już niedługo się odbędą. Kobiet podkreśliła, że znalazły już prawników.
W ten weekend świętujemy, że będziemy miały rozwody. Już mamy własnych prawników
Terminy rozpraw są już wyznaczone, lecz uczestniczki nie chciały zdradzić dokładnych dat.
W dalszej części relacji padły pytania od internautów. Jeden z nich zapytał Patrycji, czy to prawda, iż jej mąż Adam ją prześladował.
Nie, nie będę nic mówiła. Mój mąż powiedział, co chciał powiedzieć. Jak ja cokolwiek powiem, to i tak mi nikt nie uwierzy
Spodziewaliście się takiego zakończenia programu?
Zobaczcie również:
Maciej Musiał otworzył własną knajpę. Jego mama jest dumna: "Zawsze miał wizję tego miejsca!"
Ewa Szabatin biega po plaży, chwaląc się sylwetką
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc









