Rozenek przeszedł udar. Wszystko przez błąd lekarzy? "Źle leczona diagnoza zniszczyła mi życie"

Oprac.: Irena Krawiec

Jacek Rozenek
Jacek RozenekGałązkaAKPA
Nie straciłem wtedy przytomności ani na chwilę, więc pamiętam dokładnie, co się działo. Przejechał się po mnie walec. Nieciekawe doświadczenie
przyznał w wywiadzie dla "Rozmowy o nadziei".
Kilka lat temu zarabiałem godziwie, sto tysięcy miesięcznie lekką ręką. Robiłem rzeczy, które kocham. Nie czułem, że pracuję. To życie było bajką, ale nie zauważałem masy rzeczy, mimo że miałem ogromne poczucie wdzięczności i bardzo dużo pomagałem tym, którzy tego potrzebowali. Dzisiaj wiem, że jednak była to swego rodzaju bariera rozwojowa. Fajnie było zabrać dziewczynę i pojechać na Bali na dwa tygodnie, albo na tydzień na Teneryfę. To było takie głupie
ujawnił w rozmowie z "Co za tydzień".

Jacek Rozenek mówi o udarze. Wszystko przez złą diagnozę lekarzy?

Pana serce jest w bardzo złym stanie. Serce jest uszkodzone, prawdopodobnie przez infekcję wirusową. W zasadzie kwalifikuje się pan do przeszczepu, a nie do leczenia. Ale u nas na przeszczep trzeba czekać średnio około pięciu lat
przytoczył słowa medyka.
Dlaczego zachorowałem? Mogę z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że życie zniszczyła mi źle leczona infekcja, która doprowadziła do choroby serca, a to bardzo mocny czynnik sprzyjający udarom. Miałem pecha
podkreślił.

Jacek Rozenek: wiek, kariera, rodzina

Jacek Rozenek
Jacek RozenekAKPAAKPA
Honorata Skarbek nie wyda autobiografii! Uważa to za…pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?