Roxie Węgiel przyłapana na mieście. To nie uciszy plotek o niej i Mgleju
Roksana Węgiel to obecnie jedno z najgorętszych nazwisk w show-biznesie. Zdolna wokalistka nie tylko pnie się po szczeblach kariery, ale i krok po kroku buduje swoje życie prywatne. Kilka miesięcy temu gwiazda wyszła za mąż za producenta i tekściarza Kevina Mgleja, z którym wydają się wprost nierozłączni. A teraz piosenkarka pokazała się z fotelikiem dziecięcym w ręku... Czyżby para szykowała się na powiększenie rodziny? Teraz już wszystko wiadomo.
Roksana Węgiel jest na absolutnym szczycie popularności. Jeszcze niedawno 20-latka zachwycała na parkiecie "Tańca z gwiazdami", w którego 14. edycji zajęła drugie miejsce, a niedługo później wyjechała do Stanów, by pracować nad nową płytą.
Bez wątpienia zwyciężczyni Eurowizji Junior nie jest typem osoby, która osiada na laurach. Już wkrótce zobaczymy ją przecież na Polsat Hit Festiwalu, który odbędzie się w dniach 23-25 maja w Operze Leśnej w Sopocie. Na scenie pojawią się wówczas największe polskie gwiazdy.
Pomimo wielu obowiązków na głowie, Roxie dba o relacje prywatne. Pod koniec sierpnia ubiegłego roku wyszła przecież za Kevina Mgleja, którego nazywa miłością swojego życia. Na ich weselu, które było wydarzeniem sezonu i o którym rozpisywały się szeroko wszystkie media, pojawiło się mnóstwo znanych gości.
Wygląda na to, że w związku zakochanych wszystko układa się jak najlepiej. Po ślubie szybko zaczęto też plotkować o rychłym powiększeniu rodziny. Po tym, na czym właśnie przyłapano Węgiel, domysły raczej nie ucichną...
Jak donosi "Party", fotoreporterzy dopiero co przyłapali gwiazdę na ulicach Warszawy przy jej luksusowym porsche. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że w jego bagażniku znajdował się... dziecięcy fotelik. Czyżby w ten sposób Roxie nieopatrznie zdradziła swoje plany na przyszłość? Nic bardziej mylnego.
Jeszcze na początku tego roku Węgiel mówiła wprost, że na razie nie myśli o powiększeniu rodziny.
"Daleka droga do (...) [posiadania dziecka], nie myślałam o tym jeszcze, teraz skupiam się na karierze" - zapewniła w wypowiedzi dla ShowNews.
Ten element wyposażenia samochodu przeznaczony jest więc zapewne dla syna Kevina z poprzedniego związku, który rozpadł się wkrótce po narodzinach Williama w 2020 roku.
Roksana, która sama ma świetny kontakt z młodszymi braćmi, nieźle sobie radzi jako macocha. Fakt, że wozi we własnym aucie fotelik dziecięcy, świadczy o tym, że jest zaangażowana w relację z pasierbem i spędza z nim sporo czasu.
"Nie jest to najłatwiejsza rola, aczkolwiek ja skupiam się przede wszystkim na tym, żeby być wsparciem dla syna Kevina, dobrą ciocią i dać mu dużo ciepła. Dać mu poczucie, żeby ciocia kojarzyła się z kimś fajnym. To też nie jest łatwe dla dziecka" - mówiła niegdyś w rozmowie z Plejadą.
Wokalistka nie ma też wątpliwości co do tego, jak świetnym tatą jest jej mąż.
"Kevin spędza bardzo dużo czasu z Williamem. Jak tylko ma go pod opieką, to poświęcamy mu bardzo dużo czasu. Kevin jest bardzo dobrym ojcem" - dodała w tym samym wywiadzie.
Zobacz też:
Niecodzienne wyznanie Dody o Roxie Węgiel. Tak ją postrzega
Urbańska znika z "The Voice Kids". Tak zachowała się wobec niej produkcja [POMPONIK EXCLUSIVE]
Roksana Węgiel potwierdziła doniesienia: "Teraz nadszedł idealny moment"